#x58Lf

Każdy się pewnie zetknął z historią rodzin, gdzie jest masa dzieci, rodzice nie pracują, a kaska leci od państwa szerokim strumieniem.

Mam koleżankę. Znamy się od dawna. Dziewczyna mało pracowała, głównie przez kolejne wpadki. Samotna matka kilkorga dzieci, niepracująca. Obecnie dostaje 800+ na wszystkie dzieci, dodatki dla samotnej matki, ciuchy i zabawki oraz dofinansowania. W tym roku otrzyma mieszkanie od miasta (oczywiście za darmo).
Po każdym spotkaniu wracam do swojego wynajmowanego z narzeczonym i jego kolegą mieszkania. Pieniądze za wynajem byśmy woleli przeznaczyć na kredyt, ale nie mamy wkładu własnego. Chcemy dziecka, ale boimy się, za co je utrzymamy (no i co to za dom w wynajmowanym na spółę mieszkaniu?).

Gdzie popełniliśmy błąd? Oboje pracujemy i zarabiamy powyżej najniższej krajowej. Tak więc z racji naszej „zaradności” figa nam się należy. Jestem sfrustrowana.
PeggyBrown2022 Odpowiedz

Też nie podoba mi się, że patologia lub niezaradność jest wspierana przez państwo, ale nie zmienimy tego. Człowiek ma do wyboru różne opcje: mieszkać z rodziną, zamiast na stancji i zbierać kasę; mieszkać na wynajętym, ale zarabiać tyle, żeby dało się zaoszczędzić (trzeba by zmienić branżę, otworzyć swój biznes albo wyjechać za granicę, do pracy); może też nie przejmować się i po prostu mieć dzieci. Na pewno jest wiele osób, które nigdy nie dorobią się własnej nieruchomości i czy one mają nie mieć dzieci? Gdyby dzieci rodziły się tylko w rodzinach, które na to stać i w idealnych warunkach, to ludzkość dawno by wyginęła. W życiu dokonujemy wyborów i trzeba rozważyć, co jest dla nas najważniejsze.

upadlygzyms Odpowiedz

To przestań być zaradna i postępuj jak koleżanka. Wzór masz pod samym nosem. Gdzie problem?

JoseLuisDiez Odpowiedz

Tak działa te państwo. Poprzedni rząd promował takie grupy społeczne, a obecny jak widać też. Jest bardzo dużo mieszkańców tego kraju, którzy z różnych powodów nie mogą korzystać z tych różnych programów socjalnych, ale to nie znaczy że mają super życie - za młodzi by liczyć na ulgi dla seniorów, czy 13/14 emeryturę, za starzy na zwolnienie z podatków, za bogaci na programy socjalne, za biedni na własne mieszkanie, nie mają dzieci, pracują i muszą płacić na te wszystkie programy, z których nie mogą korzystać.
A władza takich ludzi ma w d...

Dodaj anonimowe wyznanie