Mojego byłego poznałam na imprezie z nowymi znajomymi (wszyscy), gdy byłam bardzo pijana. Był w stroju żołnierza armii czerwonej i w ich szynelu, z sapogami rosyjskimi. Historyk i rekonstruktor z którym rozmawiałam pijana o rozpadzie Jugosławi. Co ciekawe, na trzeźwo mogę sobie uczciwie powiedzieć, że nic nie wiem o rozpadzie Jugosławi. XD Jedno z lepszych wspomnień.
Wiadomo, że prezerwatywy mogą wypadać tylko w konkretnych miejscach.
BanonC
Komentarz adekwatny do autora. Jak Ci się Kościół nie podoba i wiarą to chociaż nie krytykuj
HansVanDanz
To była aluzja, nie planujemy gdzie i co nam wypadnie.
Z drugiej strony, kto zabiera prezerwatywy na mszę.
Nie bulwersuj się, ten post powyżej,to nie był atak.
BanonC
Nie bronię tego, kto wziął prezerwatywy na Mszę, ale już dosyć tego kierowania Kościoła przez wiele osób na tematy seksualne. To że nietórzy duchowni robili rozpusty seksualne to wspólnota Kościoła i jej pozostali członkowie nie są temu winni.
Nic w tym dziwnego, ciężko w sutannie o porządne kieszenie
Już Ci ulżyło?
Mi? Nie bardzo.
Może właściciel prezerwatyw miał więcej szczęścia ;)
Mojego byłego poznałam na imprezie z nowymi znajomymi (wszyscy), gdy byłam bardzo pijana. Był w stroju żołnierza armii czerwonej i w ich szynelu, z sapogami rosyjskimi. Historyk i rekonstruktor z którym rozmawiałam pijana o rozpadzie Jugosławi. Co ciekawe, na trzeźwo mogę sobie uczciwie powiedzieć, że nic nie wiem o rozpadzie Jugosławi. XD Jedno z lepszych wspomnień.
Na pewno, tak było...
To , że tobie się nie zdarzyło, nie znaczy , że innym nie może 🐒
Rzeczywiście, ja tak nie poznałem swojego męża:(
A świstak...
Wiadomo, że prezerwatywy mogą wypadać tylko w konkretnych miejscach.
Komentarz adekwatny do autora. Jak Ci się Kościół nie podoba i wiarą to chociaż nie krytykuj
To była aluzja, nie planujemy gdzie i co nam wypadnie.
Z drugiej strony, kto zabiera prezerwatywy na mszę.
Nie bulwersuj się, ten post powyżej,to nie był atak.
Nie bronię tego, kto wziął prezerwatywy na Mszę, ale już dosyć tego kierowania Kościoła przez wiele osób na tematy seksualne. To że nietórzy duchowni robili rozpusty seksualne to wspólnota Kościoła i jej pozostali członkowie nie są temu winni.