#v8KwQ

Jestem zwykłym podglądaczem. Wszystko zaczęło się od momentu, w którym zobaczyłem jak jedno z moich rodziców ma romans. Nie mogłem się powstrzymać. Musiałem patrzeć, dopóki nie skończyli uprawiać seksu. Są ludzie, którzy pozwalają innym podglądać ich w intymnych chwilach i oczywiście korzystałem z takich okazji, ale ja zdecydowanie bardziej wolę podglądać pary, które sobie z tego nie zdają sprawy. Nigdy nie zostałem przyłapany, bo jestem niesamowicie ostrożny. Tylko patrzę, nigdy nie robię zdjęć ani nie kręcę filmików. Czasami czuję się z tym źle, ale nie mam zamiaru przestać. To mój brudny sekrecik i nigdy nikomu ze znajomych się do tego nie przyznałem.
An0n Odpowiedz

Obrzydliwe, mogłeś przynajmniej powiedzieć drugiemu z rodziców o zdradzie

3210

Naprawdę myślisz że to prawda? Ktoś zdradza żonę/męża i jest na tyle nieostrożny że daje się podglądać?
Raz, może. Wiele razy? Nie.

Dodaj anonimowe wyznanie