#uPYpN

Mam 20 lat i wstydzę się kupić sobie ładną bieliznę. Dotychczas takie rzeczy kupowała mi mama, ale chciałabym sobie wybrać sama coś z większym polotem niż majtki w truskawki. Jednak jak tylko staję przed sklepem, nawet mimo tego, że jestem sama i mam czas, to nie jestem w stanie wejść. To zupełnie irracjonalne, ale jakoś mnie to onieśmiela.
Evca Odpowiedz

Gdyby tylko dało się takie rzeczy kupić online :)

Dantavo

Dokładnie. To zastanawiające, że autorka potrafi dodać wyznanie, a proste zakupy w internecie przekraczają jej możliwości. Ciekawe czy ma świadomość, że np. jedzenie też można zamówić online?

Notaka

Wasze komentarze zalatują ignorancją. Napisała, że chce ładną bieliznę, więc może nie chodzić jej o jakiś H&M, tylko jakiś markowy sklep. A biustonosz to trzeba przymierzyć, biorąc pod uwagę obwód klatki piersiowej pod biustem i rozmiar piersi oraz oczywiści model i kolor. Gdyby miała kupować przez Internet, to musiałaby z jednego modelu może ze 3 kupić, żeby któryś był dobry. A taki stanik koszutuje, powiedzmy od 100 do 200zł. Trzeba jeszcze kupić majtki, które akurat są absurdalnie drogie, bo z conajmniej 50zł za parę (ale sklep wykorzystuje to, że "ładna" bielizna to ma być komplet, więc wygórowuje tę cenę...). Gdyby zamawiała przez internet to musiałaby wydać naraz conajmniej około 350-400zł. Autorka ma 20 lat, więc możliwe, że nie pracuje i nie ma aż takich oszczędności.
A gdyby miała kupić sobie jeden stanik, a nie kilka, to by przyszedł, okazałoby się że jest niedobry, musiałaby go oddać i zamówić nowy, znów czekać na przyjście paczki itd... koszt dostawy robi się duży i trwa to w nieskończoność. Jeszcze dziewczyna by się zniecierpliwiła i stwierdziła, że stanik, który pasuje prawie dobrze ujdzie, i wydałaby te dwie stówy na bieliznę, która jednak nie pasuje idealnie – czyli kasa stracona.

Tak więc, nie, bielizny nie kupuje się przez Internet. Chyba, że znasz już dokładny model i rozmiar i po prostu chcesz zamówić nowy kolor.

coztegoze2

@Notaka dużo osób kupuje bieliznę przez internet.

Dantavo

@Notatka to Ty wykazujesz się ignorancją. Chociażby na Zalando możesz kupić, przymierzyć i zwrócić. Bieliznę także i to całkowicie bezpłatnie. Nie ma więc problemu ze złym rozmiarem.

I naprawdę nie rozumiem jaki jest problem ze zwrotem... Wypełniasz formularz, przyjeżdża do ciebie kurier, oddajesz mu i tyle. Robisz z tego jakieś niewiarygodne przedsięwzięcie, a to jest kilka kliknięć i oddanie paczki kurierowi, który przyjdzie ci pod drzwi. Naprawdę to przekracza możliwości twoje czy autorki?

A to, że drogo to już w ogóle argument słaby. Przecież w sklepach stacjonarnych jest dużo drożej, niż w internecie.

Moja żona zamawia ciuchy w internecie (bieliznę też jej się zdarza) i nigdy nie ma problemu ze zwrotem. To ty robisz ze zwrotów jakąś wielką czasochłonną pracę, do tego drogą. Nie masz z pojęcia o czym piszesz

TakaOna100 Odpowiedz

Może poproś koleżankę obronić w wyborze

Dodaj anonimowe wyznanie