Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że umieram. Powoli przestaję być zdolna do funkcjonowania. Nie jestem w stanie się uczyć, mój mózg nie przyswaja wiedzy choćby nie wiem co. Choć śpię dużo, jestem niewyspana i ciągle przysypiam, czy to w szkole, czy autobusie. Praktycznie bez przerwy boli mnie głowa i stawy, np. kolana, łokcie i nadgarstki. Nie mam siły na nic i albo się głodzę, albo objadam. No nie wytrzymuję już. Pragnę odpoczynku i czułości, a nikt się mną nie interesuje. Chciałabym mieć kogoś, kto by mnie ukoił i dał mi spokój. I ja wiem, że to nierealne marzenie, ale marzyć chyba można, tak?
Dodaj anonimowe wyznanie
Nie zaszkodzo zrobić podstawowe badania.
Jak duzo spisz to normalne, ze jestes niewyspana i boli cie glowa. Zrob sobie rutyne i spij max 10 godzin w weekendy, a w tygodniu 8-9. Idz na spacer przed spaniem i weź prysznic. Ogranicz telefon przed spaniem
Dodałabym jeszcze picie wody, min. 1l dziennie. Nie herbaty czy kawy - wody. Odwodnienie też może powodowac uczucie niewyspania, bóle głowu.
Dokladnie! Odstawic cole- moze raz w tygodniu jedynie, a pic tylko wode. Jezeli nie lubi sie wody to czegos do niej dodawac.
Badałaś się na boreliozę?
Zaczęłabym od podstaw. Morfologia z rozmazem, OB, CRP, glukoza, a jak wyjdzie w normie, to OGTT, hormony tarczycy, anty-TG, anty-TPO, elektrolity. Ale po co przepłacać, niech lekarz POZ zleci, co może, i przy okazji zbada.
Dużo chorób może dawać takie objawy i najlepiej skonsultować się z internistą co do diagnostyki. To może, ale nie musi być, cukrzyca, borelioza, czy problemy z tarczycą.
zbadaj tarczycę. takie objawy mogą być przy niedoczynności tarczycy. ja tak mam
Przestań liczyć na to, że pojawi się w twoim życiu ktoś, kto rozwiąże wszystkie twoje problemy. Przebadają się porządnie, może na coś chorujesz! Jeśli w badaniach chorób fizycznych nic nie wyjdzie, idź do psychiatry. Naprawdę zadbaj o siebie sama. Życie nie wygląda tak, że przyjedzie rycerz na białym koniu i rozwiąże wszystkie twoje problemy.
Objawy depresji. Idź do psychoterapeuty
Najpierw do psychiatry jak już, psychoterapeuta nie jest od diagnozowania depresji. No ale i tak najpierw powinna wykluczyć fizyczne choroby, tarczycę, cukrzycę, boreliozę czy inne choroby z takimi objawami. Zresztą dobry psychiatra właśnie kazałby to najpierw wykluczyć zanimby zaczął diagnozowanie tych objawów pod kątem psychiki.
Nie udzielają rad, jak nie masz pojęcia. Psychoterapeuta nie zdiagnozuje depresji.
Ile godzin dziennie spędzasz na telefonie?
Zamiast marzyć i nic z tego nie mieć oprócz nierealnych wyobrażeń, że może kiedyś, gdzieś i ktoś, to idź na dobrą terapię, na której zrozumiesz gdzie jest problem i jak możesz sobie pomóc.