#tTuvG
Ptaki, a szczególnie je*ane gołębie, srają mi na balkon, okna, parapety, ścianę, ku*wa wszystko.
Jest tego tak dużo, że mnie nosi teraz, gdy tylko to zobaczę, wspomnę lub pomyślę.
I teraz do rzeczy bo aż mnie przytkało. Chcę podłączyć barierkę balkonową pod prąd...
Wystarczy aby porazić te szkodniki, a nie zrobić krzywdy domownikom? Czy jest to możliwe?
Strzelać nie będę, trucie nic nie daje, kolce odpadają bo korzystam w barierki.
Dobry to pomysł? Obwód by przerywał w momencie otwarcia drzwi balkonowych.
Nie znam się, da radę tak?
Kolego po co babrać sie z prądem, ani to skuteczne (dla nich) ani bezpieczne ( dla ciebie) nie widziałeś ile ptaków na drutach elektrycznych siada i nic im nie jest? od tego problemu wymyślono siatki zwykłe nylonowe siatki na balkon za 20 zł za m bieżący.
Gołąb, bez korzystania z barierki, wleci górą na balkon i nie dość, że zrobi kupę, to jeszcze zdąży gniazdo założyć.
Nie prościej zainwestować kilkadziesiąt złotych w siatkę? 🤔
Wystarczy ją zamontować poza barierką, z której korzystasz (jakiś mały wysięgnik, wspornik, itp).
Ze 3 albo 4 antenki i bateria kondensatorów. Będziesz miał od razu pieczone gołąbki.
Gdy ktoś spyta skąd masz mięsko, możesz powiedzieć, że samo przyleciało.
Siatka na balkon kosztuje z 25 zł, działa. Jak chcesz długoterminowych efektów to załatw kota, najlepszy system na ptactwo.
Gotowych elektrycznych zabawek nie ma, z kondensatora z pralki można coś zmajstrować tylko trzeba potrafić.
Za podłączenie 230V do barierki można iść siedzieć. Możesz zrobić te zasilanie na zasadzie pastucha dla zwierząt i niby wszystko co piszesz jest możliwe, ale nie warte tego.
Zainwestuj lepiej w sokoła.