Mój dziadek poprosił mnie przed chwilą o pomoc w wysłaniu kilku zdjęć przez Messengera. Zabrałam się do roboty, jednak po chwili mój zapał opadł, gdy okazało się, że „kilkoma zdjęciami” jest około 50 zdjęć gołych bab, ze wszystkim na wierzchu.
Widząc moją konsternację, dziadek powiedział: „To na ryby”.
Ach, zaznaczę, że moja babcia siedziała jakiś metr dalej.
Zna ktoś sposób na wypranie oczu i wspomnienia?
Dodaj anonimowe wyznanie
A co myślałaś, że dziadki już się nie interesują takimi sprawami?
Kawal z taaaaka broda:
Wraca dziadek z ryb babcia pyta.
- Zlapales cos?
- Niee brrr mam nadzieje ze nie...
Postęp czasu. Kiedyś na rybach się wspólnie chlało, teraz ogląda porno.
Biedne ryby.