#saOwt
Środek miasta, biały dzień. Idę sobie z komórką przy uchu i rozmawiam z dziewczyną. Nagle ktoś podbiega do mnie od tyłu i wyrywa mi aparat z dłoni. Rzucam się w pogoń za złodziejem. Akcja jak z jakiegoś filmu sensacyjnego – typ przeskakuje przez ławki, wpada na ludzi, przebiega przed hamującymi z piskiem opon samochodami. Ja nie odpuszczam – biegam szybko, więc lecę za rabusiem, zgrabnie omijam przechodniów, prześlizguję się po maskach aut, jestem już coraz bliżej… Dzielą nas już nie więcej niż dwa metry. I wtedy w łebku złodzieja rodzi się genialna myśl. Gnojek zaczyna się drzeć:
„RAAATUNKUUU!!! POMOCYYYY! ON CHCE MNIE OKRAŚĆ Z TELEFONU!!! LUDZIEEEE!!!”. Ułamek sekundy później czuję, jak ktoś podstawia mi nogę. Upadam, boleśnie uderzając czołem o szorstki trotuar. Zanim się obejrzałem, leżałem na ziemi. Ktoś wykręcał mi rękę, jakaś babcia tłukła mnie siatką z ziemniakami po udzie, ktoś dzwonił po policję…
W komisariacie spędziłem pół dnia, tłumacząc, że to ja byłem ofiarą napaści. W końcu uwierzyli i nawet kajdanki mi zdjęli, łaskawcy. Złożyłem zeznania i opisałem sprawcę (którego bym dopadł, gdyby sukinkot nie zaczął drzeć papy). Telefonu nigdy nie odzyskałem. Za to jeden policjant ulitował się nade mną i… kupił mi jagodziankę na pocieszenie. Tyle wygrać.
To nie rasizm, to przewaga w chytrości złodzieja nad tobą :)
Może się mylę ale archetypy chyba nie dotyczą wyglądu więc poprawnie tam mogło być tylko ,,stereotypowego".
Trzeba było samemu krzyczeć "złodziej" biegnąc za nim
Ale jestes Cyganem czy Albanczykiem?
A i bardzo mi przykro, ze tak cie potraktowali. Skoro biegliscie to moze sa nagrania z kamer w roznych miejscach?