#rGqsh

Nie wiem jak powiedzieć narzeczonemu, że nie chcę ślubu, który został zaplanowany na wakacje. Wszystko jest bardzo skomplikowane i zamiast się z tego wyplątać, ja brnę w to dalej. Kiepska sprawa :(
Graczka Odpowiedz

Eh, czyli co, ucieczka sprzed ołtarza? A może po porzuceniu dzieci? A może dożywotnio czyściec?

Chyba nie wiesz, na czym polega małżeństwo eh Skoro nie umiesz rozmawiać z narzeczonym o wątpliwościach, a chcesz z nim się związać urzędowo/kościelnie.

Czy Ty w ogóle jesteś dostała?

Graczka

Dorosła*

Solange

Może najzwyczajniej w świecie nie chce małżeństwa, ale nadal go kocha i nie chce się rozstawać? Trochę mało informacji.
Niemniej straszne, że nie potrafi o tym porozmawiać z narzeczonym.

livanir Odpowiedz

W sumie czemu nie chcesz ślubu?
Ja długo nie chciałam, bo wydawało mi się to skomplikowane i drogie. Porozmawiałam z wtedy narzeczonym i zrobiliśmy prosty szybki ślub.
Jeżeli się boisz, że po ślubie ciężko się wyplątać lub że spotkasz nagle kogoś innego kto okaże się Twoim księciem na białym koniu- rozwody dzieją się cały czas.
Tak czy siak, trzeba dojść do sedna problemu i wtedy łatwiej będzie a Ci się wyplątać

Domandatiwa

Rozwody są wykańczające i kosztowne. Czy nie bardziej taktyczne niż wchodzenie w małżeństwo z myślą, że jak znajdę kogoś innego, rozwiodę się, jest po prostu niewchodzenie w małżeństwo?

livanir

@Domandatiwa fakt, takie są rozwody j nie ma sensu wychodzić w małżeństwo bez pewności co do miłości.
Tutaj bardziej chodzi o typ osób, które boją się zrobić coś nieodwracalnego(fakt, to do przegadania na terapii, się wiadomo ile one mogą trwać...), że jednak odwrót jest. Kosztowny, fakt, się kosztowne jest też zabawy z spadki, stresujące gdy partner trafi do szpitala i nic nie chcą "obcej" osobie powiedzieć

Msciwoj82 Odpowiedz

Boisz się powiedzieć, to napisz list. Ale teraz. Bo im później tym gorzej.

Chyba że chcesz skończyć jak ten facet z kawału, którego wszyscy przekonywali żeby się ożenił, potem był nieszczęśliwy przez całe życie i na łożu śmierci stwierdza, po co mi to było, mówili że muszę, bo inaczej nie będzie nikogo mi mógł szklankę wody poda, a mnie się nawet nie chce pić.

Abigaila37 Odpowiedz

Porozmawiaj z narzeczonym jak najszybciej. To najlepsze wyjście, bo ślub coraz bliżej. Teraz jeszcze można wszystko odwołać, jeśli tak zdecydujecie.

Zenobiusz Odpowiedz

Musisz powiedzieć: "Nie chcę ślubu".
Potem powiedz, o co chodzi konkretnie. Jeśli to oznacza zerwanie zaręczyn, to oddajesz pierścionek. No i być może się rozchodzicie.

ingselentall Odpowiedz

Mówisz tak: "Nie chcę ślubu, nie chcę działać pochopnie lub na siłę. Jeśli mnie kochasz, to mnie zrozumiesz". I tyle. powodzenia!

Postac

"Jeśli mnie kochasz, to mnie zrozumiesz" - CO?

ingselentall

@Postac - no wiesz, wstawiłem taki szlagier z dialogów filmowych :)

Postac

A no tak. Tylko stamtąd znasz związki, to co ja się dziwię.

Dragomir Odpowiedz

Uciekanie sprzed ołtarza jest dobrym pomysłem tylko w filmach. W prawdziwym życiu generuje duże koszty...jeśli już teraz masz wątpliwości to porozmawiaj szczerze z narzeczonym, wyjaśnij dlaczego masz te wątpliwości i ustalcie wspólnie co dalej. Albo jesteście nadal razem ale już bez ślubu, albo ślub zostaje "zawieszony" do czasu nabrania pewności, albo się rozstajecie i ustalacie wzajemne relacje (lub ich brak) na przyszłość.

vylarr Odpowiedz

Podczas ślubu mówisz "nie" i wychodzisz - proste.

BDSMLover Odpowiedz

Koleżanka po 14 latach się rozwodzi, mówiąc że wiedziała o pewnych sprawach i żałuje że nie odwołała wesela. Tak samo jak Ty myślała, że "co ludzie pomyślą". Mi rodzice mówili, żebym zaczekał ze ślubem, nie posłuchałem, jestem po rozwodzie.

Podejmij dobrą decyzję

Zenobiusz

Mi też tak rodzice mówili i też nie posłuchałem. Już 25 lat razem :)

Dragomir

A co, nie dała się związać, biczować i podłączać pod napięcie elektryczne z klemami na sutkach?

BDSMLover

@Dragomir - nie no, właśnie dawała i mówiła "więcej więcej", to ja się okazałem za mało hardcorowy

Dodunia00 Odpowiedz

Jak? Szybko. Napisz na kartce jak przez usta nie wychodzi

Dodaj anonimowe wyznanie