#qa3B9

Miało to miejsce pewnego sierpniowego dnia. Ja i mój ukochany 6-letni braciszek wybraliśmy się do sklepu po lody. Wszystko przebiegało normalnie, jednakże po samym wyjściu ze sklepu braciszek upuścił loda. Widziałem smutek w jego oczach. Miał nadzieję, że oddam mu swojego, tak samo jak na jakiejś reklamie w telewizji. Wtedy rzekłem: „Stasiu. Widzisz tego loda? Jest na ziemi rozpłaszczony, brudny. Pewnie chcesz, żebym oddał ci swojego, prawda? A jak myślisz, Stasiu... Czy w życiu jak upuścisz swojego loda, to ktoś ci da drugiego?”.

Tak serio to wymyśliłem tę gadkę, bo nie mieli już w sklepie więcej Kaktusów, a miałem na niego wielką ochotę.
Dodaj anonimowe wyznanie