#q4PPg

Jakiś czas temu podszedł do mnie Cygan i dość natarczywie prosił o 5 zł na chorego synka. Gdy stanowczo odmawiałem, zaoferował, że zrobi mi loda. Żal mi się go zrobiło, bo taki zdesperowany, więc dałem mu... dychę.

Tydzień później chodziłem z dziewczyną po centrum handlowym, wiadomo, zakupy, nuda, to czekałem sobie na ławce przed sklepami, gdy ona oglądała ciuchy. Nagle widzę cygańską rodzinę, a wśród nich mój „znajomy” sprzed tygodnia. Wszyscy ładnie ubrani, głośni, dwie zdrowe dziewczynki i jeden całkiem zdrowy chłopiec. Na chwilę mnie zatkało, ale wstałem, podszedłem do grupy i powiedziałem, że ten facet robi laski za kasę i zaoferował to również mnie.

Rodzina, oprócz faceta (który nie wiem, czy mnie poznał), nie wydawała się być zaskoczona. Zaskoczona za to była moja dziewczyna, która stała za mną z wytrzeszczonymi oczami.
AaRr Odpowiedz

Może zauważył, że to działa i że mężczyźni dają już mu te pieniądze z litości albo żeby się odczepił. Tylko ciekawe co jeśli ktoś przyjmie propozycję, czy serio pójdzie z tą osobą xD

SokoliWzrok

Wtedy będzie romantyczny, lodowy deser, w towarzystwie atramentowego księcia.

Dodaj anonimowe wyznanie