#px9Uj

Pamiętacie GG?

Jakiś czas temu wróciłam na ów komunikator, aby sprawdzić, czy nadal ktoś z niego korzysta. I czy nadal można znaleźć tam kogoś ciekawego do zwykłej rozmowy, bez zboczonych tekstów. O ile z niektórymi dało się normalnie porozmawiać, tak z innymi... Oto przykłady tych „najciekawszych” osób, z którymi miałam (nie)przyjemność rozmawiać:

1. Koleś, który na wstępie wysłał mi zdjęcie swojego przyrodzenia z zapytaniem, czy ocenię jego kolegę.
2. Inny, bardzo oburzony, kiedy napisałam mu, że nie umawiam się na spanie z przypadkowymi ludźmi z Internetu. Najbardziej rozwalił mnie tekst: „To co ty tutaj robisz?”.
3. Był też chłopak, z którym początkowo rozmawiało mi się świetnie. Czar prysł, kiedy na pytanie: „Masz faceta?” odpowiedziałam, że to moja prywatna sprawa i nie dostanie odpowiedzi. Poleciały wyzwiska, zostałam nazwana m.in. ku*wą.
4. Płeć piękna również nie była lepsza. Trafiłam na dziewczynę, która wysyłała swoje nagie zdjęcia w zamian za doładowanie konta. Nie zliczę, ile razy losowałam dziewczynę z biustem na awatarze czy całkowicie nagą.
5. Osób, które wyzywały mnie od sztywnych z powodu stosowania znaków interpunkcyjnych i pisania poprawnych gramatycznie zdań nawet nie chce mi się wymieniać. Ta wiadomość wywróci wasz świat do góry nogami, więc lepiej się przygotujcie. Gotowi? Oto ona: nie każda kropka na końcu wypowiedzi jest kropką nienawiści. Kto to w ogóle wymyślił?

Nie będzie apeli, puenty, pouczeń. Zakończę to słowami: „Miłego dnia”.
ArabellaStrange Odpowiedz

Faktycznie piekielne. Chociaż do pkt 3. mam zastrzeżenia - co jest złego w pytaniu, czy masz faceta? Dla mnie w porządku, że chłopak ustalał, czy jesteś wolna. Inaczej się rozmawia z dziewczyną wolną, inaczej z zajętą. Oczywiście wyzwiska już nie były ok, nawet jeśli sądził, że rozglądasz się za kimś, żeby zdradzić swojego chłopaka.

Solange

Wydaje mi się, że problemem były tylko wyzwiska, a pytanie było po prostu ich kontekstem. Takie pytanie jest okej, ale jeśli autorka chciała po prostu porozmawiać bez głębszej znajomości, to jej brak chęci podania odpowiedzi też jest zrozumiały.

zoy19 Odpowiedz

A ja tam wciąż korzystam, wciąż poznaję nowych ludzi. Faktycznie, sporo jest toksycznych zachowań, ale po to ktoś wymyślił opcję "blokuj" i "losuj dalej". Mimo wszystko można trafić na normalne osoby, do pogadania, bo do tego ta aplikacja działa najlepiej.

Dodaj anonimowe wyznanie