#oTwYe

Miałam jechać z tatą na zakupy, w samochodzie zobaczyłam, że nie wzięłam portfela, więc dwa kroki do domu, wzięłam co trzeba, z powrotem w samochodzie.
Zostałam zwyzywana od nieodpowiedzialnego gówniarza.
- Przepraszam, że zmarnowałam dwie sekundy twojego czasu.
- Zmarnowałaś go o wiele więcej.

Trzeba było się nie ruchać.
Dragomir Odpowiedz

Ulało się tatce z frustracji. Szkoda że ludzie potrafią powiedzieć sobie tak przykre rzeczy jakby bez sekundy zastanowienia, zamiast wspierać się wzajemnie jak przystało na rodzinę.

HansVanDanz Odpowiedz

Jeżeli ktoś z tego robi taką aferę i w ten sposób zwraca się do własnego dziecka, to raczej nie jest to pojedynczy incydent.

Dodaj anonimowe wyznanie