Jak masz 19 lat i „własne” mieszkanie to o ile nie padła 6 w totka to pewnie jest to mieszkanie rodziców. W takiej sytuacji jak najbardziej mają prawo zabronić zwierząt
Skoro masz swoje mieszkanie i życie, to niby czemu matka ma decydować o posiadaniu pupila?
Chyba jeszcze nie ogarnęła, że już dorosłaś i decydujesz o sobie sama.
Jeśli mieszkasz razem z nią w jej mieszkaniu, to oczywiste, że ma prawo decydować o czymś, co wpłynie na całe gospodarstwo. Myślę, że gdyby ona postanowiła zrobić z twoim pokojem, coś co ci się nie podoba, tylko dlatego, że chce to też nie byłabyś zadowolona.
Lipcowa
Spróbuj przeczytać jeszcze raz, to tylko dwa zdania.
Jak masz 19 lat i „własne” mieszkanie to o ile nie padła 6 w totka to pewnie jest to mieszkanie rodziców. W takiej sytuacji jak najbardziej mają prawo zabronić zwierząt
Skoro masz swoje mieszkanie i życie, to niby czemu matka ma decydować o posiadaniu pupila?
Chyba jeszcze nie ogarnęła, że już dorosłaś i decydujesz o sobie sama.
Jeśli mieszkasz razem z nią w jej mieszkaniu, to oczywiste, że ma prawo decydować o czymś, co wpłynie na całe gospodarstwo. Myślę, że gdyby ona postanowiła zrobić z twoim pokojem, coś co ci się nie podoba, tylko dlatego, że chce to też nie byłabyś zadowolona.
Spróbuj przeczytać jeszcze raz, to tylko dwa zdania.
Masz rację. Nie dojrzałam.