Czasem chłopcy żartują z tego, że w naszym liceum na pewno nie ma żadnej dziewicy. Nie wiedzą o tym, że ja nią jestem, no ale im tego nie powiem. Jak by miała niby wyglądać ta rozmowa, w której przyznaję się, że jestem ostatnią dziewicą w szkole, skoro jestem ich dyrektorką?
Dodaj anonimowe wyznanie
I to jest wyznanie,
trochę wyglada na zmyślone ale przynajmniej dobrze zmyślone.
Dokładnie. Nawet jeśli to bajka, to dobra bajka.
Niby pały stawia zawodowo, a jednak pieczęć nienaruszona...
Wiem, zwyczajowo jest to ktoś z nauczycieli ale może może zdarzyć inaczej. Uświadomiłem sobie to już po napisaniu :)
Pisanie poważnych komentarzy rządzi się innymi prawami niż pisanie komentarzy żartobliwych. To czy kogoś one śmieszą to kwestia jego smaku, liczy się to "co autor (komentarza) miał na myśli".
Te wyznanie już było, parę lat temu. Kojarzę je.
Sporo tutaj starych wyznań
Na przerwie na papierosa poruszacie takie tematy?
Ty w szkole średniej nie zagadywałeś grona pedagogicznego na tematy pożycia seksualnego? ;)