#nYthN

Odkąd pamiętam, byłam okropnie leniwa. W szkole miałam same tróje, osiągnięte bez jakiegokolwiek wysiłku. Nie mogłam się do niczego zmusić, ciągle tylko siedziałam przed komputerem czy telewizorem, tracąc czas. W pewnym momencie wymyśliłam sobie swoje alter ego. Postanowiłam, że kiedy zakładam na nos okulary (a zazwyczaj nosiłam soczewki), staję się bardzo pracowitą i zorganizowana dziewczyną. Nadałam sobie nawet nowie imię, Zofia, które, jak mówi Wikipedia, pochodzi od słowa σοφία (sophia) oznaczającego „mądrość”. Nie zawsze nosiłam okulary, ale po zajęciach nakładałam je i stawałam się pracowitą Zofią. Początki nie były łatwe, a ja z najbardziej leniwej osoby na świecie od czasu do czasu stawałam się pracowitą Zofią. Oceny poprawiały się, maturę napisałam na tyle dobrze, że dostałam się na medycynę. 
Zofia oczywiście ma swoje wady — jest dużo brzydsza (źle wyglądam w okularach, podkreślają mój krzywy nos), do tego nudna i przewidywalna. Kiedy zakładam soczewki, mogę być znowu sobą, czyli beztroską, lekko szaloną dziewczyną.
krux7735 Odpowiedz

jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie :)

ChomikGarbusek Odpowiedz

Brawo Ty!

HansVanDanz Odpowiedz

Trzeba się oszukiwać, żeby coś osiągnąć?

Niechcealemusze

Nie trzeba ale bardzo pomaga.

TakiTen Odpowiedz

Schizofrenia mocno. Twoje alter ego lubi to :)

Wybrak Odpowiedz

Ciekawy patent, muszę wypróbować.

Dodaj anonimowe wyznanie