Dostałam pierwszy okres bardzo wcześnie, w 2 klasie podstawówki. W sumie na początku się wystraszyłam, nikt ze mną o tym nie rozmawiał. Długo by gadać, ale do sedna. Kilka dni po tym wydarzeniu, spotkałam się z 14 letnim wtedy kuzynem. Jak zawsze się kłóciliśmy, ale tym razem mój 8 letni móżdżek uznał, że tym razem się odgryzie. Wypaliłam:
- Zazdrościsz mi, bo ja już mam okres i jestem kobietą, a ty jeszcze nie masz i jesteś małym chłopczykiem!
Nie wiedziałam, czemu się śmiał...
Dodaj anonimowe wyznanie