Na swoje trzecie urodziny zażyczyłam sobie, żeby moja Mama 'ozdobiła' mnie we wszystkie gumki i spinki do włosów, które wtedy posiadałam, a że kolekcja ta była pokaźna a ja uparta, była potrzeba założenia ich nie tylko na włosy, ale również na nadgarstki i kostki.
Niestety nie pamiętam tego dnia, ale podobno byłam w siódmym niebie, co widać na fotografiach :)
Dodaj anonimowe wyznanie
Aha, spoko.
Co w tym anonimowego?