Uwielbiam chodzić po domu nago. Nie jestem zbokiem, po prostu tak lubię.
Ostatnio jednak muszę się z tym ograniczać, odkąd starsza pani, sąsiadka, mi powiedziała, że przez rolety i tak wszystko widzi i że czasami, jak siedzi przy oknie, to się posmyra tu i tam na mój widok.
Moja sąsiadka lubi oglądać świat przez lornetkę. Niby nic, ale zauważyłem to ubiegając się i rzucił mi się w oczy charakterystyczny błysk dwóch szkieł. Może lubi obserwować ptaki w naturze?
Dalej ubieram się tak, jak mi pasuje.
1:0 dla starszej Pani
Gratuluję nowej dziewczyny.
Zmień rolety na "szczelniejsze" albo naklej sobie na okna folię typu "lustro weneckie".
Moja sąsiadka lubi oglądać świat przez lornetkę. Niby nic, ale zauważyłem to ubiegając się i rzucił mi się w oczy charakterystyczny błysk dwóch szkieł. Może lubi obserwować ptaki w naturze?
Dalej ubieram się tak, jak mi pasuje.
Masz chętnego GILFa w sąsiedztwie, nie zmarnuj tego. Już wyraźniejszych znaków nie może Ci dać, następne jest już łapanie za kutacha.
a to na zdrowie