#kjAy0
W momencie, w którym spojrzałem przez okno, zobaczyłem ją, jak na mnie patrzy, uśmiechnąłem się i wstałem, a ona się odwróciła i wbiegła do autobusu, który właśnie przyjechał na przystanek.
Napisała mi potem, że się speszyła, bo jestem zbyt przystojny.
Ja, metr sześćdziesiąt pokurcza z krzywym nosem.
A podałeś przedtem wzrost? Jak nie, to w czym problem?
Twoim zdaniem, normalnie jest uciekanie z umówionych spotkań (w tym randek), bo ktoś nie do końca odpowiada nam wizualnie? Moim zdaniem, to zwykłe chamstwo, ale każdy mierzy swoją miarą.