Mój brat ma zespół Downa. Pewnego razu przyszedł do mnie mój chłopak i powiedział mi, że ze mną zrywa, bo nie chce ryzykować, że jego dziecko będzie takim „opóźnionym debilem” jak mój brat.
Z dobrych życzeń na drogę to powiedziałam mu, żeby spie**alał.
Dodaj anonimowe wyznanie
Ale mógł mieć rację. Coprawda zespół Downa dziedziczny nie jest, ale inteligencja po ojcu już tak. Także nie ma pewności, że nie byłby opóźnionym debilem.
Po takim tatce to niestety, ale wywiad przyszłego dziecka jest bardzo obciążony debilizmem 😄
Przynajmniej podał powód.
Wiem że nikt nie wybiera jaki się rodzi.
I szczerze powiedział.czego się obawia.
Punk widzenia zależy od punku leżenia.
Gdybyś nie miała takiej osoby w najbliższej rodzinie też spojrzała byś na sprawę inaczej.
Jednak chłop się pomylił.
Są bardzo nikłe szanse by coś takiego spotkało wasze dzieci.
Mój dziadek jest trojaczkiem i jeden z jego braci też był "opóźniony" i jest to jedyny przypadek w rodzinie