Moja dziewczyna zrobiła mi wczoraj awanturę. Krzyczała, żebym „sobie szedł do tej, z którą ją zdradzam”, że już wszystko wie, bo znalazła w moich rzeczach kulki analne i między nami definitywny koniec, nie wybaczy mi czegoś takiego, basta.
Znalazła w moim plecaku piłki do squasha.
Dodaj anonimowe wyznanie
jeśli jesteś wystarczająco odważny to wszystko jest :)
albo nieskończenie głupia albo szukała pretekstu do zerwania i to najlepsze co mogła wynaleźć.
Smieci się same wyniosły.