#j43aw

Zostałem zgwałcony przez ojca, kiedy miałem 12 lat. Co najgorsze, sytuacja niedawno się powtórzyła, choć aktualnie mam 17. Moja mama umarła, gdy ja miałem 9, a on nie umiał sobie z tym poradzić i zaczął pić, zmienił się.

Za pierwszym razem czułem się z tym tak okropnie, że próbowałem się zabić, a w wieku 14 lat stwierdzono u mnie depresję. Nie wspominał o tamtym incydencie do niedawna.

Dowiedział się niechcący, że jestem homo. Wyzywał mnie i mojego chłopaka. Parę dni później myłem głowę, byłem pochylony nad wanną. Wszedł do łazienki i... Znowu zacząłem się przez to ciąć, tyle dobrze, że brat, chłopak i przyjaciółka mnie wspierają. Nie mówiłem im o tym, ale wiedzą, że nie chcę.

Myślę nad wizytą u psychiatry, do którego kiedyś chodziłem.
Nocturno Odpowiedz

A może najpierw na policję

Trubadur

Dokładnie. Przecież to był gwałt.

zdystansowany Odpowiedz

A to hebefil i efebofil oraz kazirodca w jednym i do tego alkoholik! Tu trzeba zaprzestania mieszkania z gwałcicielem bo bez tego żadna farmakoterapia ani psychoterapia nie pomoże. Tak jak napisano. Najpierw zgłosić na policję.

Dodaj anonimowe wyznanie