#iGYux
Problem w tym, że on uważa, że dom przepiszą na niego i nie musimy pchać się w kredyt. Że zrobimy remont i będzie okej. A prawda jest taka, że nienawidzę tu mieszkać. Teściowa wiecznie ma problemy o nic, chodzę poddenerwowana. Jego cała rodzinka, siostry, które udają najmądrzejsze, wszyscy podśmiewają się i w ogóle mają mniemanie jak u królowej. Nie umiem z nimi gadać, bo nie mam o czym.
Z moich doświadczeń i obserwacji wynika, że mieszkanie z rodzicami/treściami na dłuższą metę NIGDY nie jest dobrym pomysłem
Szkoda tylko że nie dogadaliście tak ważnych spraw przed ślubem i dzieckiem
A może to miało być na chwilę, a potem się zasiedzieli, bo mężowi wygodnie i po co zmieniać
Pomimo, że wpakowałem się w kredyt w najmniej korzystnym czasie na jego wzięcie i straciłem możliwość dorabiania poza robotą na etat, to nie żałuję xD Moje to moje, nikt mi 4 liter nie truje, mogę robić tam co chce i przyprowadzać kogo chcę bez zbędnych komentarzy i uwag moich starszych xD Susz mężowi głowę o kredyt xD
To mam zostać mnichem zamkniętym w klasztorze żeby było bezpiecznie, czy co? XD Daj trochę na luz z tymi Twoimi szczególnymi przypadkami, bo przesadzasz XD Widze kogo biorę na chatę, a nie gustuje w patuskach xD
hva czyzbys nie miala znajomych?
do mnie ludzie przychodza np. na kawe, piwo, ogladanie seriali, impreze
*haju jak juz xd od "high", poliglotko xd
wskaz mi miejsce, w ktorym ludojadow napisal, ze zaprasza obcych ludzi
nie moja wina, ze cie nikt nie lubi i nie odwiedza xd
To już kwestia niestety płci. Mężczyźni mogą z większym spokojem selekcjonować gości i ich zapraszać na luzie. Kobiety lepiej, żeby obcych nie zapraszały, bo to dla nich mniej bezpieczne.
zapozyczenia, poczytaj sobie ;p #baziauczyibawi
"haj II «odurzenie, stan po zażyciu narkotyku, odlot» | Wyraz pochodzenia angielskiego (ang. high); także być na haju jest w całości zapożyczeniem z oryg. be on high; jest przykładem wyrazu środowiskowego." (slownik poprawnej polszczyzny, Grzegorz Jagodzinski)
i **teorii, 2i na koncu xd
nigdy nikomu nie spowiadalam sie z moich gosci, od laski, ktora miala z tym problem wyprowadzilam sie miesiac po jego zainstnieniu
dla twojej informacji przeprowadzilam sie juz jakis czas temu, to, czy mam chlopaka, czy nie, to nie twoja sprawa ;)
Hvafaen, wyglądasz mi na taką, co pozjadała wszystkie rozumy. Nie masz pojęcia ani o naszym życiu osobistym, ani ile kto języków zna, ani czy na studiach było trudno, a wydajesz arbitralne osądy.
Sama walisz błędy, a wymądrzasz się, jakbyś była idealna. Nie jesteś.
Masz fajne życie? To nim żyj, bo na razie widzę, że 3/4 swojego czasu spędzasz tutaj, wykłócając się z ludźmi. Baśki dobre pół roku tu nie widziałam, ty ślęczysz codziennie, widać cię pod nieomal każdą historią.
Wywalcz autonomię rodziny póki się da, bo potem możesz utknąć jak moja koleżanka, bez możliwości wzięcia kredytu (zmieniła się zdolność kredytowa małżonków na niekorzyść) i nie ma teraz opcji ruchu, a NIENAWIDZI mieszkać na piętrze u teściów, domeczek jest ciasny jak cholera, tesciowa ma o wszystko problem. Mężowi się wydawało, że będzie super, po co piętro ma stać wolne. Minęło 2 lata i dotarło do niego, że to był błąd. Ale jemu jest w miarę lekko, bo on jest ciągle w trasie.
ja was prosze, najpierw mieszkanie, potem rozmnazanie
bo potem jest placz
Uciekaj. U mnie było identycznie. Z tym że moi teściowie mają po pięćdziesiąt parę lat więc zanim to będzie nasze to minie jeszcze z 20 lat. Wywalczyłam jedynie osobne mieszkanie, dom mamy podzielony. Początki z teściową były koszmarne. Fochy o wszystko. Teraz już jest lepiej ale minęło dużo czasu. Jeśli masz tylko jak to się wyprowadź z dzieckiem, jeśli mężowi zależy na was pójdzie za wami. I proszę nie ustępuj, Walcz o to żeby sie wyprowdzic.
A jak nie przepiszą i zostaniecie z ręką w nocniku to co szanowny małżonek zrobi?
Wcale ci się nie dziwię, że tam nie chcesz mieszkać, takie mieszkanie z teściami zazwyczaj się źle kończy.
absolutnie odradzam mieszkanie z rodzicami, ktorymikolwiek
z doswiadczenia zdobytego w kilku zwiazkach
I to było jeszcze przed szczepieniem :)
Teściowa to dla kobiety kara za swoje beznadziejne, kobiece zachowanie. Za te Wasze wszystkie fochy i zmiany nastrojów. Trzeba pocierpieć teraz. Na zdrowie.
Tak przepiszą do na niego, tak będzie tylko waszą własnością, ale po ich trupie. A teściowie mogą pożyć jeszcze z kilkadziesiąt lat.