#hWZJj

Jestem dziewczyną. Od dawna się sama zadowalam. Ostatnio zaczęłam używać do tego szczotki wiszącej w łazience, która ma wyjmowalny trzonek. Szczerze - nic wcześniej nie zapewniało mi takiej ekstazy. Po pewnym czasie mój ojciec zaczął zadawać pytania typu "gdzie jest trzonek od szczotki?", "Co z nim robisz?". Coraz trudniej było mi odpowiadać wymijająco na te pytania. Moja siostra domyślała się prawdy, dlatego za każdym z tych pytań uśmiechała się pod nosem.

W końcu tata widać uznał, że trzonek znikał zbyt często. Pewnego dnia zastałam go... przyklejonego :D.
ArabellaStrange Odpowiedz

Strach zapytać co to za szczotka.

Jeśli już musisz zaspokajać się w ten sposób, to kup sobie przedmiot dedykowany w tym celu i utrzymuj go w czystości. A nie jakąś ogólnodostępną szczotką.

Poza tym zostaje kwestia niezaopiekowanego napięcia. Każdy człowiek żyje w mniejszym lub większym stresie, każdy ma jakieś mechanizmy pozwalające ten stres regulować. Nawet dzieci, przy czym ich sposoby są podświadome (obgryzanie paznokci, ssanie kciuka, gryzienie ubrań, także masturbacja). Ewidentnie nie przeszłaś ze sposobów dziecka na bardziej świadome, dorosłe zarządzanie napięciem mięśniowym. Zdecydowanie warto nad tym popracować, bo używając szczotki łazienkowej możesz tylko sobie zaszkodzić.

TakaOna100 Odpowiedz

Jeśli sprawia ci to przyjemność to sobie kup taki sam, schowaj do szafki i miej tylko na swoje potrzeby. Czemu cała rodzina ma używać Twojego wibratora?

Anonex Odpowiedz

Trochę obrzydliwe, wsadzać sobie tam przedmiot, którego normalnie używają i dotykają inni domownicy

Dragomir Odpowiedz

Zorganizuj sobie pytonga.

ZorganizowanyPytong

Hmm kalendarz zajęty mam do września.

Frog

@Zorganizowany
I to się nazywają Siły Szybkiego Reagowania 🤗

Dragomir

Jak do września to nie takie szybkie :)

Frog

@Dragomir
Ja tylko o nicku mówię - błyskawicznie powstałym na potrzeby chwili 🚀

Dodaj anonimowe wyznanie