W zeszłym roku organizowałam sylwestra, trochę po 17 wychodzę z pracy, a tu dzwoni kumpel, gdzie jestem, bo w 5 osób czekają przed moim blokiem, a nikt nie otwiera.
Otóż moi goście przyszli na imprezę sylwestrową 30 grudnia.
Przedział wiekowy to 22-26 lat...
Dodaj anonimowe wyznanie
Biforka chcieli zrobić :-)
a 1.01 afrerka ;)
Trafne 😃
Nikt się nie kapnął?!?
Najwidoczniej nie, tak trudno przeczytać to wyznanie?...
To dłużej swietowaliscie nadejście nowego roku
Ja też czasami mam takie zaćmienie umysłu czy miesiąc kończy sie 30 czy 31 ale wtedy sięgam po kalendarz. Tu nikt chyba na to nie wpadł xD
Jakby byl ten bifor, prawdziwy sylwester a potem jeszcze after to zyc nie umierac ;)
Mój kuzyn miał sylwestra przez tydzień :D
Zaczęli pić 29 i dni im się zamieszały. ;-)
Dobrze że nie 1 stycznia 😉😊😂
chcieli gruby melanż xD
Spoko to ja siedziałam 30 grudnia do 5 bo mi się pomyliły dni 😂😂
I nie słyszałam petard, ani nic w internecie nie było
Coś mi się dziwnie siedziało właśnie 😂
U nas petardy już 29 były ;)
U mnie czasami zaczynają strzelać już na święta.
Nie jestem sam :D Też pojechałem do kumpla 30 grudnia :D Otwiera drzwi, patrzy na mnie i w śmiech xD