#hCh3a
Jakiś czas temu poszłam do sklepu z zamiarem zakupienia karmy dla małego czerwonego zwierzątka. Siedemnaście złociszy już odliczone w malutkiej kolejeczce. No dobra. Teraz ja! Więc szybka piłka.
– Dzień dobry, poproszę paczkę zielonych grubych.
– Osiemnaście jest?
– O Boże! Znowu podrożały?
– Ee..? Nie, ja o dowód pytałam...
Nie wiem, kto był bardziej zdziwiony — czy biedna kobiecina za kasą, czy ja...
Skoro palisz i chlejesz ,to nie dziw się że staro wyglądasz.
A cóż w tym złego? Czasem dobrze jest dojrzałej wyglądać, a nie całe życie jak dzieciak.
Dojrzalej*
Pochodzisz z patologicznej rodziny, czy jesteś pierwszą tak zdegenerowaną jednostką w swojej rodzinie?
20-latka która piję i pali. Co za nowość.
Ty pewnie chodziłeś do szkółki niedzielnej i piłeś herbatkę z babcią.
Nie widzę podstaw, by z marszu zarzucać patologię.