#hCh3a

Mam 20 lat, nie wyglądam jakoś specjalnie staro, ale zazwyczaj mi ludzie dodają kilka lat. W całym moim życiu można policzyć na palcach jednej ręki, ile razy proszono mnie o dowód (a palę jak smok, jestem miłośnikiem shishy oraz od alkoholu nie uciekam i imprezować lubię).

Jakiś czas temu poszłam do sklepu z zamiarem zakupienia karmy dla małego czerwonego zwierzątka. Siedemnaście złociszy już odliczone w malutkiej kolejeczce. No dobra. Teraz ja! Więc szybka piłka.
– Dzień dobry, poproszę paczkę zielonych grubych.
– Osiemnaście jest?
– O Boże! Znowu podrożały?
– Ee..? Nie, ja o dowód pytałam...

Nie wiem, kto był bardziej zdziwiony — czy biedna kobiecina za kasą, czy ja...
Risha Odpowiedz

Skoro palisz i chlejesz ,to nie dziw się że staro wyglądasz.

SokoliWzrok

A cóż w tym złego? Czasem dobrze jest dojrzałej wyglądać, a nie całe życie jak dzieciak.

SokoliWzrok

Dojrzalej*

Dragomir Odpowiedz

Pochodzisz z patologicznej rodziny, czy jesteś pierwszą tak zdegenerowaną jednostką w swojej rodzinie?

HansVanDanz

20-latka która piję i pali. Co za nowość.
Ty pewnie chodziłeś do szkółki niedzielnej i piłeś herbatkę z babcią.
Nie widzę podstaw, by z marszu zarzucać patologię.

Dodaj anonimowe wyznanie