Moja żona odkąd zaszła w ciążę zrobiła się strasznie mocno pro-ekologiczna. Ostatnio zrobiła mi straszną awanturę, powiedziała, że jestem odpowiedzialny za zniszczenie połowy lasów deszczowych na Ziemi, że celowo wspieram globalne ocieplenie, topnienie lodowców i śmierć co najmniej stu gatunków zwierząt i że w ogóle z nami koniec. Wszystko to, bo wydrukowałem na papierze USG z naszym dzieckiem z ostatniego badania.
Dodaj anonimowe wyznanie
Jak mnie denerwują te słodko pierdzące wyznania „jaka to moja żona/dziewczyna głupiutka i emocjonalna hi hi hormony”. No tak, na pewno tak powiedziała, na pewno tak uważa.
Uważaj żeby tak jej nie zostało a tak na poważnie to sądzę to co Maryl.
Kobiety w ciąży bywają chwiejne emocjonalnie, nie idiocieją. 🤦
Ja na działce zbieram śmieci i pale wszystko. Cały plastik się ładnie topi :)
ale sie wje*ałeś...