#goXeP
Przyglądałam się mu dobre kilka minut jak zahipnotyzowana. Naglę usłyszałam chłopięcy głos: „Malutka, mogłabyś się przesunąć, bo chciałbym postawić świeczkę?”.
Ja z przerażeniem orientuję się, że obok mnie stoi chłopak ze zdjęcia! Moja reakcja? Bardzo głośnie poinformowanie wszystkich w promieniu kilku metrów o tym, że obok mnie stoi duch!
Po dłuższej chwili uspokajania mnie przez mamę i wyjaśnieniach chłopaka okazało się, że jest on bratem bliźniakiem osoby ze zdjęcia, a nie paranormalną istotą. I co ciekawe, to nie był pierwszy raz, gdy chłopaka pomylono z jego bratem.
Obecnie spotykam go raz w roku podczas Wszystkich Świętych. Chyba mnie pamięta, bo zawsze mnie wita i się śmieje :)