#gCFH2

Usiadłem na sedesie w pracy i w połowie zrzutu zorientowałem się, że w mojej kabinie nie ma papieru. Poprosiłem więc kolesia z kabiny obok o rolkę.

Gorzej być nie mogło i teraz pewnie zastanawiacie się dlaczego - może okazało się, że jestem w damskim, może to był mój szef i coś nie zagrało, może ktoś podał mi obsraną rękę? Nic tych rzeczy.

Koleś z kabiny obok wyszedł, zabrał papier ze wszystkich kabin w toalecie i wychodząc powiedział "powodzenia".
ArabellaStrange Odpowiedz

Ale dziad paskudny.

Dodaj anonimowe wyznanie