Często odwiedzam swojego brata i jego rodzinę, mieszkam bardzo blisko nich. Ostatnio już wychodziłam i jego żona poprosiła mnie o wyrzucenie śmieci. To nic wielkiego, więc wzięłam ten wór z sobą.
Zamyśliłam się tak bardzo, że zaniosłam ten worek do siebie do domu, zapominając skręcić do śmietnika...
Dodaj anonimowe wyznanie
Też tak kiedyś przywiozłam na rowerze, śmieci od mamy do siebie 😅