#e8UPp

Jako nastolatka zachorowałam i musiałam mieć zrobiony zabieg na cito. Nie mieli miejsc na chirurgii dziecięcej, więc położyli mnie na jakimś randomowym oddziale, na sali z małymi dzieciakami. W nocy przestały działać prochy przeciwbólowe, jakie mi dali, i męczyłam się okropnie. Na sali, przy swoim śpiącym dziecku, siedział jakiś tata. Jego dziecko spało, więc gość najzwyczajniej w świecie się mną zaopiekował, poszedł po pielęgniarkę, pomógł mi się ułożyć, a potem siedział i mnie zagadywał, żebym nie myślała o bólu.
Pamiętam to do tej pory. Wdzięczność nie do opisania.
lepszezycie Odpowiedz

Sa wspaniali ludzie. :)

K19922023

Są , w przeciwieństwie co do niektórych pielęgniarek którym nie chce się wstać z kantorka i monitorować stanu pacjentów

Dragomir

Pielęgniarki to też ludzie. Jedne są wspaniałe i chcą pomagać pacjentom, inne są gburowate jakby były tam za karę, albo się wypaliły. Trochę trudno się dziwić, bo w porównaniu do lekarzy dostają kieszonkowe, a życie kosztuje je tyle samo z tym, że bez luksusów, ale jednak trzeba być człowiekiem w każdej sytuacji. Zwłaszcza w takiej, gdzie słabsi liczą na pomoc i opiekę.

Mendapazdzioch

@Dragomir w porównaniu do lekarzy nie spędziły 10 lat na studiowaniu i praktykach. Lekarza nie jest tak prosto zastąpić w porównaniu do pielęgniarki ;) A to ma ogromne znaczenie w przypadku wysokości pensji. Ale jakoś nie piszesz ile lekarze poświęcili by znaleźć się w tym miejscu a nie innym.

coztegoze2

@Dragomir pielęgniarka nadal odpowiada przed prokuraturą za zaniedbania. Jak pacjent umrze, bo jej się nie chce iść sprawdzić co się dzieje. Także takie tłumaczenia "że one zarabiają mniej". Mnóstwo ludzi zarabia mniej od innych ludzi i jakoś to nie powoduje, że się usprawiedliwia to że mogą olać swoje obowiązki. Jak pielęgniarka nie wykona swoich obowiązków to pacjent albo umrze albo będzie miał komplikacje albo cierpi więc przestańmy usprawiedliwiać takie zachowania, że ktoś rejestruje, że coś się dzieje ale nie reaguje a to jego praca.

Barpapappa

A zdajecie sobie sprawę, że pielęgniarek jest po prostu za mało? Ani studia, ani praca i płaca nie są atrakcyjne dla młodych ludzi, lepiej zostać infuencerem i nagrywać durne filmiki. Pamiętam jak moja mama leżała na oddziale pooperacyjnym, pielęgniarki były cudowne, ale co z tego skoro 2 osoby musiały odwalać robotę za 4. Temu tabletki, tamtemu kroplówkę, a kolejnemu trzeba pościel zmienić, bo nie zawołał że musi skorzystać z toalety (oddział neurochirurgii, przypadki ciężkie). Jeśli rodzina się nie interesuje pacjentem i/lub uważa, że od wszystkiego są pielęgniarki to co one mają zrobić? Sklonować się? Oczywiście jak wszędzie są ludzie i taborety, ale praca pielęgniarki jest bardzo odpowiedzialna i odpowiadają karnie oraz mogą stracić prawo wykonywania zawodu.

coztegoze2

@Barpapappa a zdajesz sobie sprawę, że nocą na oddziale nie zawsze rodzina będzie siedziała, bo może po prostu przyjeżdżać tylko w dzień? Może ludzie muszą pracować, może mają daleko do domu, może w domu jest jeszcze małe dziecko wymagające opieki? A co w sytuacji jakby w szpitalu leżał dzieciak z domu dziecka i po prostu nie ma rodziny, która by była funkcjonująca poprawnie i nie ma kto z nim siedzieć i patrzeć czy środek przeciwbólowy działa czy nie? I co? To dziecko nie zasługuje na to żeby ktoś zajrzał do niego i sprawdził czy jest ok medycznie i czy nie potrzebuje jakiś leków?

Dodaj anonimowe wyznanie