#dw8Ex

Kilka dni temu moja niespełna roczna córka oddała ostatni oddech na moich rękach...
Później ją jeszcze przez godzinę trzymałam na rękach, zanim przyjechał lekarz i stwierdził zgon.
Umyłam ją i przebrałam.
I zabrali ją do domu pogrzebowego.

To jest nie do opisania, jak w jednej chwili dziecko spokojnie śpi, a w następnym momencie nie słychać bicia serca i to małe ciałko jest po prostu puste. Tak po prostu...
I zostaje tylko wspomnienie.
LubieBzy Odpowiedz

Nie wyobrażam sobie bólu Twojego i Twoich bliskich. Dbajcie o siebie nawzajem, życzę Wam sił i dużo miłości.

kanarek86 Odpowiedz

To straszne, bardzo mi przykro - życzę Ci byś uporała się z tą stratą.

Powiemnie Odpowiedz

Moje kondolencje. To nie jest twoja wina. Daj sobie czas by przeżyć żałobę, to potrwa, ale ból będzie mniejszy. Mam nadzieje, ze masz kogoś bliskiego kto zrobi ci zakupy, pomoże w codzienności. Jeżeli nikogo takiego nie masz to daj mi znać. Jeżeli masz partnera to nie oddalajcie się od ciebie, tylko wy wiecie jak się czujecie, wiec tylko wy możecie być swoja podpora. Jeżeli macie drugie dziecko lub będziecie kiedyś mieli to spokój w nocy da wam owlet sock na stope dziecka.

Dodaj anonimowe wyznanie