Zostałam poproszona przez pewną parę o bycie dawcą komórek jajowych. Kiedy im odmówiłam, powiedzieli, że jestem okrutna i nie mam serca.
Tą parę jest mój były i laska, z którą zdradzał mnie przez dwa lata.
Aha, i ona się zgodziła na pobranie komórki od jego byłej. Bo sama nie może zajść w ciążę. Niemożność zajścia w ciążę się zdarza, ale w połączeniu z brakiem zazdrości oznacza, że zdradzał Cię z transem.
karlitoska
Rozumiem, że trans to osoba transseksualna. To oni nie odczuwają z zazdrości? Pytam, bo nigdy się tak nie zagłębiałam, żeby znać takie niuansy 😅
Smoki, jeszcze smoki były w tej bajce
O matko, tutaj każde zdanie jest mocne!
Nie wiem które okrążenie po internecie robi ta historia ale chyba z 10...
Aha, i ona się zgodziła na pobranie komórki od jego byłej. Bo sama nie może zajść w ciążę. Niemożność zajścia w ciążę się zdarza, ale w połączeniu z brakiem zazdrości oznacza, że zdradzał Cię z transem.
Rozumiem, że trans to osoba transseksualna. To oni nie odczuwają z zazdrości? Pytam, bo nigdy się tak nie zagłębiałam, żeby znać takie niuansy 😅