#dkaiC

Gdy byłem mały, za nic w świecie nie mogłem zrozumieć, że Aśka i Joanna to jedno imię. Zatem zawsze, gdy do domu przychodziły listy do mojej siostry Aśki zaadresowane „Joanna Nowak”, wyrzucałem je do kosza. Byłem pewien, że takiej osoby nie ma w domu.
worm Odpowiedz

A tak, słynne "Darek to Dariusz, ale już Marek to nie Mariusz".

Dodaj anonimowe wyznanie