#dbKlA

W naszej miejscowości firma wykupywała grunty pod budowę magazynów, jednak my, jako jedyni właściciele, nie podpisaliśmy umowy. Oferta wydawała się podejrzana, ponieważ firma obiecywała zapłatę dopiero za cztery lata. Sąsiedzi postanowili wykorzystać naszą decyzję i postanowili zagrać w swoją grę, proponując nam sprzedaż ziemi za 40 000 zł, licząc na późniejszy zysk, gdy grunty zostaną sprzedane za jeszcze większą stawkę. Okazało się jednak, że sami podpisali tylko umowy przedwstępne i otrzymali zadatek, którego teraz boją się, że będą musieli oddawać. Minęło już 8 lat od zaplanowanej inwestycji, a oni liczyli, że będziemy na tyle naiwni, by uwierzyć w ich intencje.
W tej sytuacji można by powiedzieć, że chcieli nas zrobić w „Morawieckiego”, licząc na szybki zysk.
vylarr Odpowiedz

Jeżeli wasza ziemia jest kluczowa dla inwestycji, to firma wykupi ją za kilkukrotnie wyższą cenę, albo zrezygnuje. Więc czekajcie.

Livarot Odpowiedz

Płatne za 4 lata? Co to za bzdury? Za cztery lata może już rządzić kto inny , będzie też zmieniał się samorząd , firma może dawno zbankrutować albo przestać istnieć. Nikt zdrowy psychiczne na coś takiego się nie zgodzi bo nikt nie może dać gwarancji że te pieniądze dostaniecie. Pewnie te magazyny też nie miały powstać , raczej liczyli że złowią jelenia który podpisze przekazanie własności.

Moja cała wieś podpisała z tą firmą umowy,firma powiedziała że dadzą im pieniądze za 4 lata (od 2017 roku licząc) a dostali tylko zadatki,a całej kwoty nie dostali,połaszczyli się

Velasco

Umowa z aż tak długim terminem odroczonej płatności jest niekorzystna dla sprzedającego.Oni już przekazali swoje grunty aktem notarialnym, czy tylko zawarli umowy przedwstępne? Jeżeli te 2 to wygrali - mogą zachować i działki i zadatki.
Umowa przedwstępna ma charakter zabezpieczający – pozwala odłożyć w czasie finalizację transakcji i zarezerwować działkę poprzez wpłatę zadatku. Taka umowa zobowiązuje strony do zawarcia umowy przyrzeczonej w określonym terminie, obligując kupującego jedynie do wpłaty zadatku. Rezygnacja z kupna działki oznacza stratę zadatku przez kupującego.
Jeżeli przekazali grunty aktami notarialnymi, to pozostaje jedynie sąd.

Velasco Odpowiedz

A może ta inwestycja nie powstała tylko dzięki waszemu uporowi?

Umowy były podpisane w formie aktu notarialnego.
Na temat inwestycji,która miała powstać,to z tego co słyszałam ,,firma się wycofała"

Velasco

Czyli to firma jest właścicielem tych gruntów, nic tam nie ma, tylko zarasta zielskiem, a sąsiedzi dostali tylko zaliczki. Nic tylko pogratulować im głupoty.
Ziemia to dobra inwestycja, firma ją sprzeda komuś za kilka razy więcej, niż jak kupowała od byłych właścicieli, a tamci bez dobrego prawnika, to wywalczą co najwyżej zapłatę reszty + ew. ustawowe odsetki.

Dodaj anonimowe wyznanie