Z moim facetem znam się od ośmiu lat. Od trzech jesteśmy parą. Od ponad roku mieszkamy razem. Nasi znajomi są zaręczeni, biorą śluby i wychowują dzieci. Otoczenie coraz częściej dopytuje, kiedy nasza kolej – jesteśmy przecież blisko ze swoimi rodzinami, mamy mieszkanie, prace, a nawet psa. Nikt nie wie, że niestety nasz związek stanął w miejscu, gdy przeszłam ciężkie załamanie nerwowe i trafiłam na oddział zamknięty, gdzie zdiagnozowano u mnie schizofrenię. Jestem pod opieką lekarza, przyjmuję leki, a choroba nie daje o sobie znać. Od tamtego czasu jednak nic dobrego się między nami nie dzieje. Ostatnio odkryłam, że dzwonił kilka razy nocami do swojej koleżanki, o której od dłuższego czasu ciągle mówi. Boję się, że przez epizod ze szpitalem on stracił zainteresowanie mną, przestraszył się, a wciąż jest ze mną tylko dlatego, że zabrnęliśmy już za daleko, oraz dla moich pieniędzy.
Dodaj anonimowe wyznanie
Nie daj się naciskom i presji otoczenia w sprawie ślubu. To ma być tylko wasza ewentualna decyzja.
Jeśli widzisz, że on się interesuje inną kobietą to zastanów się, czy warto to ciągnąć. Zastanów się też, czy ty jesteś z nim szczęśliwa? Czy widzisz was razem za 5, 10, 20 lat... A skoro być może on jest zainteresowany twoimi pieniędzmi bardziej, niż powinien to dla mnie to by była bardzo poważna czerwona lampka 🫤
Zastanów się, co byś poradziła najlepszej przyjaciółce w takiej sytuacji?
Decyzja należy do ciebie...
Jakkolwiek słabo to brzmi, bo wiadomo, że w zdrowiu o chorobie, ale ja też bym się wystraszyła gdyby partnera zdiagnozowano ze schi. Może dlatego, że miałam w rodzinie taki przypadek, że partner pewnej kobiety i cała jego rodzina byli schizofrenikami i byli agresywnymi gnojami, którzy ostatecznie urządzili tej kobiecie piekło. Ona nie wiedziała, że mają schi i się nie leczą przed ślubem. Najlepiej byłoby szczerze pogadać, że widzisz, że on się od Ciebie oddała, że się tym martwisz, może zaproponować, żeby poszedł z Tobą na wizytę do psychiatry, żeby specjalista mu wytłumaczył z czym się mierzysz i z czym on się będzie potencjalnie mierzył, jeśli zostaniecie razem.