#cYcT6
Kąpałam się w wannie, kiedy do łazienki weszła moja matka, by się załatwić.
Rozsiadła się nieelegancko (była pokaźnych rozmiarów) i zaczęła oddawać mocz.
Byłam małą dziewczynką, ale odczułam niesmak sytuacji, między innymi, bo robiła to bardzo głośno — więc skomentowałam: „Sikasz jak krowa”.
Skończyła, podciągnęła majty, opieprzyła mnie porządnie i dała mi za to w twarz.
Bardzo przykre. Mam nadzieję, że nie traktujesz tego wspomnienia jako części siebie. Różnimy się estetyką, kulturą i wrażliwością. Nie masz nic wspólnego z zachowaniem Twojej mamy. Trzymaj się.