#cBUXe

Jeśli ktoś szuka pracy lub planuje w najbliższym czasie zmienić pracę, to niech omija szerokim łukiem ogłoszenia z frazą „odporność na stres”. Co to właściwie znaczy?
Nie oznacza to nic innego, jak:
1. Zaklęcie mające otworzyć bramę do świata, gdzie wszelkie biurowe nieporozumienia rozwiązuje się przez wrzaski i miotanie klawiaturą.
2. Grzeczne harowanie w najgorszych warunkach i dzielne znoszenie kierowników łajdaków.
3. „Szukamy kozła ofiarnego do regularnego odreagowywania frustracji”.
4. „Będziemy na ciebie wrzeszczeć, a ty masz to znosić z uśmiechem”.

Nie oszukujmy się. Jeśli Janusz wpisuje takie coś w ogłoszeniu o pracę, to już może zawijać firmę. W cywilizowanych krajach nie ma już czegoś takiego jak wymaganie odporności na stres w pracy. A jak już wymagają, to powinni płacić minimum 20 tysięcy na rękę. Poniżej tej kwoty to nawet nie mają prawa słowa pisnąć o jakimś stresie w pracy, tylko zapewnić absolutnie święty spokój.
vylarr Odpowiedz

Umowa od pierwszego dnia pracy - to chyba obowiązek prawny.
Wypłata wynagrodzenia zawsze na czas - jeżeli firma podaje coś takiego jako zalety pracy, to chyba musi być tam naprawdę źle.
Praca w młodym i dynamicznym zespole - wszyscy są młodzi stażem w tej firmie, a częsta rotacja powoduje dużą dynamikę, nawet nie nadążasz kto jeszcze tu pracuje, a kto już uciekł.
Konkurencyjne wynagrodzenie - jak w konkurencyjnych "Januszexach" - minimalna krajowa.
Szybko rozwijająca się firma - tak szybko, że nikt nie nadąża co się dzieje.
Nie wymagamy doświadczenia - nikt nie chce tu pracować i bierzemy kogo popadnie.
Silna motywacja do pracy - musisz się zmuszać, by tam pracować.
Zróżnicowane obowiązki - właściwie nikt nie wie co kto ma robić, więc robisz wszystko.
Umiejętność rozwiązywania problemów - bo ktoś musi ogarniać ten burdel.
Nie zwlekaj - wyślij CV, zanim zorientujesz się jakie głupstwo popełniasz.
Komunikatywność - masz się domyślić, co od ciebie chcą.
Elastyczne godziny pracy - 300h/mies.
Praca pełna wyzwań - nawet fizjologom nie śniło się jakich.
Rodzinna atmosfera - jak w rodzinie z niebieską kartą.
Możliwość awansu - trzeba tylko mieć kręgosłup z gów..a i bewstydnie podlizywać się szefostwu.
Pożyczki na preferencyjnych warunkach - będziesz musiał je brać, bo z samej pensji nie dasz rady wyżyć.
Owocowe czwartki - osobiście nigdy się z tym nie spotkałem, traktuje to jako żart, ale jeżeli gdzieś jakaś firma zawarła to w swoim ogłoszeniu, to nie wyobrażam sobie co tam musi się dziać.

worm

komentarz - złoto :D
zaś owocowe czwartki/wtorki albo inne środy to oznacza jedną z dwóch rzeczy zazwyczaj.
1. Tak mało płacimy, że nie stać cię na jabłka
2. W sumie na zachodzie to popularne, a my jako nowoczesna firma też to wprowadzamy! Nie jest istotne czy to mądre czy głupie i czy w ogóle potrzebne - na zachodzie mają, inne firmy mają to my też!

AvusAlgor Odpowiedz

Nie, nie, nie! Źle interpretujesz to hasło z ogłoszenia. To rozpaczliwe wołanie szefostwa firmy o pomoc. Oni wiedzą, ze są fatalni w zarządzaniu, że wprowadzają nerwową atmosferę, doprowadzają ludzi do stresu, płaczu i stanów lękowych. Wiedzą to i wołają: niech w końcu się zgłosi ktoś, kto się tego kierowniczego demona nie boi, kto ryknie głośniej, kto w końcu opie.doli Janusza od stóp do głów i zdejmie z niego zły czar. Niestety, czas bohaterów widocznie jeszcze nie nadszedł...

K19922023 Odpowiedz

A jak ktoś pisze "umiejętność samodzielnego myślenia i podejmowania decyzji" to jest ok, czy nawet nie można wymagać od pracownika żeby myślał? xD chłopie obudź się, stres jest zawsze na każdym stanowisku pracy, raz mniejszy, raz większy i wcale nie oznacza to jakiejś stresującej sytuacji ze strony pracodawcy tylko np. ludzi i kontrahentów współpracujących z firmą - choćby taki ktoś na ciebie wrzeszczał i ci ubliżał a ty musisz się zamknąć i spokojnie prowadzić rozmowę - to jest na przykład ta odporność na stres. Mówisz że nikt nie ma prawa od ciebie czegoś wymagać, a co ma powiedzieć jakiś przełożony czy właściciel firmy na którym skupia się cała odpowiedzialność, który codziennie musi podejmować kluczowe decyzje i zarządzać spółką? Z takim nastawieniem to ty idź na magazyn towar wykładać, tam to będziesz miał spokój i zero stresu.

imtoooldforthisshirt

Nic nie mozna wymagac, bo to powoduje stres.
Przy wykladaniu towaru tez jakies normy pewnie sa, a zatem i stres.
Przelozony to zlodziej prywaciarz i na garbie autora by sie chcial dorobic.

ohlala Odpowiedz

Inna czerwona flaga to "młody, energiczny zespół". ;)

Evrard Odpowiedz

Jeśli Janusz to tak ale czasem jest to praca gdzie trzeba uważać na kilka rzeczy na raz a nie że ktoś krzyczy. Skrajnym przykładem jest kontroler ruchu lotniczego.

Dodaj anonimowe wyznanie