Dziś, wychodząc ze spożywczaka, zauważyłem śliczną dziewczynę siedzącą na ławce tuż obok. Była ładna, wyglądała na wysoką, miała również dość kształtną figurę. Pomyślałem - zaryzykuję. Może w końcu będzie to ta jedyna? A więc na luzie podchodzę do owej panienki. Rzucam komplementy i pytam:
- Może chciałabyś się ze mną wyskoczyć na jakąś kawę?
- Dziękuję. Miły jesteś, ale nic z tego. Mam tylko 14 lat.
Mam 20 lat. Od początku myślałem, że ona ma 18-19 lat.
Szybko uciekłem z burakiem na twarzy.
Jak ten świat się zmienia, że czternastolatkę mylisz z dorosłą kobietą...
Dodaj anonimowe wyznanie
Albo to po prostu zgrabna ściema, dla szybkiego spławienia natrętów. Jak widać, bardzo skuteczna.
Tak czy inaczej, nie stało się nic złego. Ona nie chciała go poznać (nawet jeśli skłamała co do wieku), on to uszanował i każde poszło w swoją stronę.
Szkoda, że od pewnego wieku już nie działa ☹️
Wystarczy że coś niemiło odburkniesz, każdy będzie spierdzielał gdzie pieprz rośnie.
Może i tak ale poznałam dziewczynę co do której myślałam że ma 17/18 lat a okazało się że teraz kończy 15, więc obydwie wersje są możliwe.
Kiedyś splawiłam natręta ściemniając mu, że mam niepełne 16 lat a miałam 26 i gościu uwierzył.
Ja nigdy nie wyglądałam na swój wiek, bardzo długo pytali mnie w sklepie o dowód i zdarzyło mi się, że w autobusie miejskim zagadal do mnie chłopak. Dość szybko zapytał gdzie jadę, więc odpowiedziałam, że wracam do domu na weekend że studiów, a on zdębiał. Okazało się, że był gimnazjalistą i myślał, że jestem w jego wieku :) wróciliśmy sobie razem do domu i pogadaliśmy luzno, bo mieliśmy po drodze, posmialismy się z sytuacji, ale było bardzo sympatycznie :)
Na kawę z 14-ką można. A jak poczekasz niecały rok, to i na wiecej :P
Z twoim podejściem do kobiet masz na nie zero szans
Ale dlaczego? Bo zwrócił uwagę na jej wygląd? Z obserwacji dziewczyny na ławce trudno wyciągnąć jakieś inne cechy, a często wygląd jest pierwszym czynnikiem skłaniającym do zagadania