#aQNKD

Kilka lat po uzyskaniu chwalebnego tytułu magistra inżyniera wymyśliłam, że przydałyby mi się jeszcze studia podyplomowe. Po kilku semestrach nauki i napisaniu pracy dyplomowej trafiłam nagle do szpitala. Poprosiłam koleżankę, żeby poszła do mnie do domu i przyniosła mi to, czego każdy pacjent w szpitalu potrzebuje — kapcie, sztućce itp. Zaznaczyłam też, żeby schowała pendrive z moją świeżo napisaną pracą, żeby czasem nie zaginął. Tak też zrobiła i trzymała go w ukryciu kilka miesięcy, póki nie wyzdrowiałam. Przyszłam potem do niej i pytam o mój skarb. Wyjęła, a ja od razu sprawdziłam, czy jest na nim wszystko, co powinno.
Pendrive leżał na biurku do rana, bo z jakiegoś powodu u niej nocowałam. Obudził mnie mąż koleżanki. Musiał się pochwalić swoim sukcesem.
– Udało mi się odpalić system operacyjny z pendrive'a!
– Super – powiedziałam, aby się nie poczuł niedoceniony. A on... wyjął z kieszeni mój pendrive i zaprezentował go z szerokim uśmiechem. Zbladłam.

Podobno sprawdzał, czy czegoś tam nie ma i był pusty. Podobno Linux czasem nie widzi plików, które się wrzuciło przez Windowsa. Kopia z komputera zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Żadnej nie udało się odzyskać. Ostatecznie nie złożyłam pracy i nie skończyłam tych studiów.
AaRr Odpowiedz

A u Ciebie w domu by ten pendrive zaginął? Poza tym tego się robi więcej kopii niż jedna. Inna sprawa, że mąż Twojej koleżanki nie powinien był ruszać tego jak nie wiedział co to za pendrive.

Dragomir Odpowiedz

Takich kopii robi się ze 3 plus wysyła do siebie na maila.

Rychumiszcz

Przede wszystkim na maila, kopie po każdym rozdziale. Mi po napisaniu dwóch ostatnich rozdziałów ciągiem spalił się dysk w laptopie, myślałem że och*jeje

sosnowiec1913 Odpowiedz

Bajka, z jednej strony być tak inteligentnym aby zrobić magistra, z drugiej strony tak głupim aby nie robić kopii na mailu/dropbox/onedrive/dysku.

anonimowe6692

Naprawdę nie trzeba być inteligentnym, żeby w dzisiejszych czasach zrobic magistra

anonimowe6692 Odpowiedz

Kilka semestrów na studiach podyplomowych? Praca dyplomowa oddana kilka miesięcy po terminie? Kilka miesiexy leżenia w szpitalu i powrót z dnia na dzień do życia?

Dantavo Odpowiedz

Jak można coś tak ważnego, jak praca dyplomowa mieć w jednej kopii i na czymś tak zawodnym, jak pendrive? Jak ja pisałem magisterkę to miałem na 3 pendrive'ach i każdy rozdział miałem też na mailu.

Dodaj anonimowe wyznanie