#a8fpo

Mam piekielną, chorą psychicznie współlokatorkę i jednocześnie właścicielkę mieszkania (tanie, blisko uczelni). Dziewczyna odwala różne dziwne akcje.
Ostatnio zaprosiłem kolegę na piwo. Siedzieliśmy na kanapie i przyszła do nas w stroju kąpielowym. Chwilę pogadała, podeszła do okna i wyrzuciła przez nie moje (!) buty. Wydawała się być roztrzęsiona.

Z kumplem, z którym mieszkam, uznaliśmy, że czas porozmawiać z dziewczyną na temat jej zachowania. Spytaliśmy się jej, czy się leczy. Odpowiedziała nam, że przez leki staje się głupia jak reszta społeczeństwa. Dodała, że bez leków jest szamanką i wróciła do swojej oderwanej od rzeczywistości codzienności, kończąc rozmowę z nami.
Następnego dnia zastaliśmy ją tańczącą i wijącą się w pokoju. Nie udało się z nią pogadać.
Umówiliśmy się, że sami na własną rękę sprawdzimy, co jest z nią nie tak. Kiedy wyszła, weszliśmy do jej pokoju. Pod łóżkiem znaleźliśmy kilka woreczków z różnej maści narkotykami, w szafie był słoik z fekaliami i worek z jej włosami (goli się na łyso). W wielkim worze obok szafy znaleźliśmy mnóstwo ubrań dla starych ludzi, takich piżam. Byliśmy kompletnie skonsternowani. Mało tego – pod biurkiem dziewczyna trzymała klatkę z nieżywą, zasuszoną papugą. Nigdy nie siedzieliśmy u niej w sypialni i nie oglądaliśmy zakamarków. Byliśmy nieco przerażeni.

Kiedy wróciła, spytaliśmy, czy możemy pogadać z jej rodzicami (ma 20 lat). Nie zgodziła się, ale całe szczęście ma dwa telefony i jeden bez PIN-u. Wykradliśmy numer i zadzwoniliśmy pod numer ojca. Był zszokowany. Odpowiedział, że dziewczyna ćpała, odwyki niczego nie dawały. Była w szpitalu psychiatrycznym i jest bardzo chora psychicznie. Ojciec był na nią wściekły, nie wiedział nic o wynajmie mieszkania. Nie utrzymywał z nią kontaktu. Zarzekał się, że jest niebezpieczna i obłąkana.

Za tydzień rezygnujemy z mieszkania.
Nie wiem, co o tym sądzić i czuję, że powinienem kogoś poinformować.
ShinsekaiYori Odpowiedz

Dziwne, że z takimi problemami nie została jeszcze ubezwłasnowolniona.

Postac

Zupełnie mnie to nie dziwi. Ktoś, kto chciałby ją ubezwłasnowolnionić odpowiadałby prawnie za jej czyny.

ShinsekaiYori

To co Twoim zdaniem należałoby zrobić z człowiekiem, który jest niepoczytalny w swoich decyzjach i szkodzi tym innym?

Quakie

Problem z takimi osobami jest taki, że trzeba by udowodnić że jest niebezpieczna.
Tak myślę, że w sumie chyba niewiele da się zrobić.
Ma własne mieszkanie (tak zakładam bo jeśli to mieszkanie jej rodziców to by ją kontrolowali), jest na tyle sprytna w tym wszystkim że legalnie zdobywa kasę na utrzymanie. Wie że jest dziwna dlatego daje ogłoszenie o tani wynajem (to zawsze przyciągnie ludzi).
Jedyne co to chyba na grupach na fb możnaby było dać znać co by ludzie uważali.

ShinsekaiYori

Wpis na grupkach jest w sumie dobrą opcją. Niech potencjalni lokatorzy wiedzą, z kim będą mieć do czynienia.

ohlala

Postac nie powiedziała, że brak ubezwłasnowolnienia jest dobrym rozwiązaniem, tylko słusznie stwierdziła, że nikt nie kwapi się do tego, bo musiałby się nią zająć. A ludzie niekoniecznie chcą do końca życia zajmować się chorą psychicznie osobą.

@Quakie

To nie jest jedyna przesłanka. Zaawansowana choroba psychiczna i zaniedbywanie samej siebie również umożliwia ubezwłasnowolnienie. Ale patrz wyżej. Tutaj należałoby zacząć od przymusowego leczenia, ale znowu. Kto się tym zajmie? Bo obce osoby nie mogą tego zrobić. Może da się to zrobić przez państwo, ale znowu - ktoś musiałby pilnować tego procesu i dostarczyć dowody.

Ultraviolett Odpowiedz

Przeciez juz poinformowaliscie ojca.
Chcecie ja udupic, czy jak?

coztegoze2 Odpowiedz

Jak ktoś trzyma nieżywe zwierzę w mieszkaniu to się zawiadamia sanepid i dzielnicowego. Sanepid bardzo skutecznie będzie reagował.

Livarot Odpowiedz

A jakby was w nocy podpaliła albo udusiła? Czy osoba która wynajmuje takie mieszkanie wiedząc kim jest współwłaściciel sama jest w pełni władz umysłowych. Pewnie było taniej ale pieniądze to nie wszystko.

karlitoska

No właśnie ja z tego wyznania wyczytałam, że do momentu przeszukania jej pokoju nie do końca zdawali sobie sprawę ze stanu właścicielki, a teraz jak już wiedzą to chcą się wyprowadzić.

Vampire7 Odpowiedz

I z takimi problemami w wieku 20 lat jest właścicielką tego mieszkania, a jej ojciec nie wie, że ona ma to mieszkanie?

BanonC Odpowiedz

Lepiej uciekać z tego mieszkania czym prędzej, bo nie wiadomo co jej do głowy przyjść może np. wyskoczyć z nożem, udusić w nocy, gaz odkręcić i.t.p i ostrzegać na wszelkie możliwe sposoby aby nikt tego pokoju nie wynajął później, można też powiedzieć sąsiadom aby ostrzegali kolejnych lokatorów i.t.p

CentralnyMan Odpowiedz

I bardzo dobrze że się wyprowadzacie zanim panna wpakuje was w jakieś kłopoty

Dodaj anonimowe wyznanie