#Zqxqe

W kontaktach międzyludzkich na żywo, twarzą w twarz, jestem bardzo otwartą, śmiałą i wygadaną osobą. Dlatego moja fobia wydaje się jeszcze dziwniejsza. Panicznie boję się rozmów telefonicznych. Nie potrafię rozmawiać przez telefon, nieważne, czy to z mamą, lekarzem, szefową czy własnym chłopakiem. Gdy muszę coś załatwić telefonicznie, odkładam to w czasie tak bardzo, jak to tylko możliwe, niestety czasem jest już za późno. W ten sposób zmarnowałam bilety na wakacje, bo nie dostałam wolnego w pracy, z racji tego, że załatwić to musiałam przynajmniej dwa tygodnie przed planowanym urlopem, a telefon do sekretariatu odkładałam z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień. Gdy muszę zadzwonić do pracy, bo jestem chora, proszę o to mojego chłopaka, że niby tak mnie gardło boli, że nie dam rady nic powiedzieć. Gdy ktoś do mnie dzwoni, wyciszam telefon lub wychodzę z pokoju, później tłumaczę się, że nie miałam przy sobie telefonu. Ale jak tu się z tego wyleczyć, gdy jak już muszę zadzwonić, to robię z siebie idiotkę?

Jestem fotografem z zamiłowania, jakiś czas temu organizowałam wystawę i wszystkie zdjęcia drukowałam w pewnej drukarni. Na kilka dni przed planowaną wystawą zdecydowałam, że zamienię jedno zdjęcie, więc musiałam jak najszybciej powiadomić moją drukarnię. Ale jak tu zadzwonić, gdy na samą myśl ręce mi się trzęsą tak bardzo, że nie jestem w stanie wybrać numeru? Ułożyłam sobie całą rozmowę w głowie, ze wszystkimi możliwymi wariantami, pytaniami i odpowiedziami, no i dzwonię. Odebrała miła pani, a ja jednym tchem i trzęsącym się głosem wyrzuciłam z siebie, o co chodzi. Pani stwierdziła, że poprosi pana, który drukował dla mnie poprzednie zdjęcia i na chwilę zapanowała cisza. Niedobrze, tego nie przewidziałam. Zaczęłam zastanawiać się, co powie ów pan i co ja mogę mu odpowiedzieć. Mój wybór padł na jego „w czym mogę pomóc?” i moją przećwiczoną już regułkę jako odpowiedź. I tak długo sobie powtarzałam w myślach ten dialog, że gdy w słuchawce usłyszałam: „Tak?”, ja wypaliłam: „W czym mogę pomóc?”... i się rozłączyłam. Zdjęcia nie zamieniłam.
coztegoze2 Odpowiedz

Warto pracować nad takimi fobiami, bo co jak ukochana osoba czy dziecko ulegnie wypadkowi i będzie potrzebna karetka? Dopiero w takim stresie to będzie problem: bo ze stresu i będą emocje związane z fobią i strach o bliskich. Dobrze umieć w takiej sytuacji zadzwonić po pomoc.

Telefony Odpowiedz

Też miałam problem z telefonami więc ... poszłam pracować na telefonach xD teraz już nie robi to na mnie wrażenia, polecam XD

Lara43

Ja odwrotnie, 13 lat w radio-taxi i teraz jak mam coś załatwić przez telefon to jestem mega nieszczęśliwa. Rozmawiam w zasadzie tylko z mamą

ArabellaStrange Odpowiedz

Więcej osób ma problem z dzwonieniem. Czytałam artykuł o dziewczynie, która wymyśliła biznes i utrzymuje się z tego, że dzwoni za ludzi w różne miejsca.

Ale taka fobia wymaga jednak jakiegoś rodzaju wsparcia. A co najmniej ćwiczeń. Skoro realnie wpływa na Twoje życie, to chyba czas się tym zająć.

Dodaj anonimowe wyznanie