#Zqxqe
Jestem fotografem z zamiłowania, jakiś czas temu organizowałam wystawę i wszystkie zdjęcia drukowałam w pewnej drukarni. Na kilka dni przed planowaną wystawą zdecydowałam, że zamienię jedno zdjęcie, więc musiałam jak najszybciej powiadomić moją drukarnię. Ale jak tu zadzwonić, gdy na samą myśl ręce mi się trzęsą tak bardzo, że nie jestem w stanie wybrać numeru? Ułożyłam sobie całą rozmowę w głowie, ze wszystkimi możliwymi wariantami, pytaniami i odpowiedziami, no i dzwonię. Odebrała miła pani, a ja jednym tchem i trzęsącym się głosem wyrzuciłam z siebie, o co chodzi. Pani stwierdziła, że poprosi pana, który drukował dla mnie poprzednie zdjęcia i na chwilę zapanowała cisza. Niedobrze, tego nie przewidziałam. Zaczęłam zastanawiać się, co powie ów pan i co ja mogę mu odpowiedzieć. Mój wybór padł na jego „w czym mogę pomóc?” i moją przećwiczoną już regułkę jako odpowiedź. I tak długo sobie powtarzałam w myślach ten dialog, że gdy w słuchawce usłyszałam: „Tak?”, ja wypaliłam: „W czym mogę pomóc?”... i się rozłączyłam. Zdjęcia nie zamieniłam.
Warto pracować nad takimi fobiami, bo co jak ukochana osoba czy dziecko ulegnie wypadkowi i będzie potrzebna karetka? Dopiero w takim stresie to będzie problem: bo ze stresu i będą emocje związane z fobią i strach o bliskich. Dobrze umieć w takiej sytuacji zadzwonić po pomoc.
Też miałam problem z telefonami więc ... poszłam pracować na telefonach xD teraz już nie robi to na mnie wrażenia, polecam XD
Ja odwrotnie, 13 lat w radio-taxi i teraz jak mam coś załatwić przez telefon to jestem mega nieszczęśliwa. Rozmawiam w zasadzie tylko z mamą
Więcej osób ma problem z dzwonieniem. Czytałam artykuł o dziewczynie, która wymyśliła biznes i utrzymuje się z tego, że dzwoni za ludzi w różne miejsca.
Ale taka fobia wymaga jednak jakiegoś rodzaju wsparcia. A co najmniej ćwiczeń. Skoro realnie wpływa na Twoje życie, to chyba czas się tym zająć.