Zaprosiłem do siebie dziewczynę. Siedzieliśmy u mnie w pokoju, kiedy zaproponowała, że koniecznie chce się pobawić klockami LEGO. Mimo moich oporów zmusiła mnie, żebym poszedł na strych i przytargał na dół swoje zabawki z dzieciństwa. Kiedy przyniosłem dwa ogromne pudełka klocków, na jej twarzy pojawił się banan, po czym zabrała się do wysypania wszystkiego na podłogę. Udało jej się namówić mnie na zawody, kto zbuduje lepszy samochód. Byłem w trakcie montowania drzwi, kiedy moja dziewczyna kazała mi wstać. Posłusznie podniosłem się, a ona, nadal będąc na podłodze, rozpięła moje spodnie, opuściła je i zaczęła bawić się moim „przyjacielem”. Mimo tego, że czułem się trochę dziwnie, nawet mi się to spodobało.
Byliśmy już blisko finału, kiedy nagle drzwi do pokoju otworzyły się i stanęła w nich moja mama. „Chodźcie na kawę...” – tyle zdążyła powiedzieć, zanim pojęła, co widzi: jej syn stoi nad swoją dziewczyną, która w otoczeniu sterty klocków LEGO robi mu dobrze ustami.
Następnym razem wezmę klocki do niej...
Dodaj anonimowe wyznanie
Nie wiem, ile macie lat, ale tak czy inaczej mama chyba powinna była zapukać zanim otworzyła drzwi.
Powinna zapukać, ale z drugiej strony takie zabawy przy mieszkaniu z rodzicami i niezamykaniu drzwi też nie świadczą o nich najlepiej.
Lipcowa, przecież mieli zamknięte drzwi do pokoju. Inaczej mama autora nie miałaby czego otworzyć. A raczej mało kto ma pokój zamykany na klucz, o ile to nie wynajmowane mieszkanie ze współlokatorami..
No sorry, to wtedy się trzeba powstrzymać od seksu, kiedy w pokoju obok jest mama...
Gdzie jest napisane, że byłą w pokoju obok? Kulturalna i szanująca czyjąś prywatność osoba puka, a nie otwierać sobie drzwi bez niczego. Zwłaszcza że tutaj matka wiedziała, że u autora jest dziewczyna i mogła się domyśleć co mogą robić. Nie obwiniaj autora i jego dziewczyny za to, że jego matka nie potrafi pukać. Oni nie robili tego na oczach matki autora, tylko za zamkniętymi drzwiami jego pokoju, które matka otworzyła bez pukania.
nakręciła się klockami LEGO, dobra jest xD