Dostałem od swojej dziewczyny (teraz już byłej) prezent na urodziny. Niby nic w tym dziwnego, gdyby nie to, że jest to wibrator.
Pytam jej "dlaczego wibrator?".
Odpowiedziała wychodząc "może chociaż tym zadowolisz inną kobietę".
Jak żyć?
Dodaj anonimowe wyznanie
Jak żyć? Poduczyć się. Coś robisz fundamentalnie źle.
A może to u niej było mniej wrażliwe?
Może tak, może nie. Rzecz tak czy owak do gruntownego przemyślenia, bo Avus może mieć rację.
A poduczyć się jest w każdym wypadku korzystnie.
Tak czy owak zachowała się bardzo po chamsku. A są też kobiety które szczytują raz za razem, to może ona nie umiała się rooohać.
Zgoda ale to niczego nie zmienia a trochę autorefleksji jest zawsze korzystne.
Nic przejmować się wredną babą i cieszyć się, że śmieci same się wyniosły.