#XKyEi

Moja sąsiadka pani Grażynka zawsze w kościele siedzi jak najbliżej ołtarza, a zaraz po wyjściu jest pierwsza w kolejce do: „A MÓJ SĄSIAD TO...”.

Sytuacja sprzed chwili.
Stoję sobie w kolejce do kasy, przeglądając telefon. Nazajutrz święto, to i sporo ludu w sklepie, by zaopatrzyć się w zapasy.
– E, Grażyna, patrz, co za niewychowana młodzież w tych czasach... – słyszę za plecami, jednak ignoruję.
– ...Skandal, podpaski kupuje, to chyba ta (nazwisko), córka (imię mamy). 

Zaczynam robić się czerwona, po części z zażenowania, po części ze złości.

– Patrz na jej plecy, Sa-ba-ton? To chyba tamten satanistyczny zespół... Widziałaś tę czaszkę na przedzie? 

Prawie się oplułam, starając się zatrzymać śmiech. Już dalej nie słuchałam. Kupiłam, poszłam, ripostę wymyśliłam potem. I tak bym jej nie użyła. Ciekawi mnie tylko, czy pani Grażynka opowie mojej mamie, jakim jestem niewychowanym bachorem, kupując podpaski :")
AnimowanyCegla Odpowiedz

Złapała cię na gorącym uczynku. Co za wstyd! Bez kultury, bez smaku. Bo ty z tych co te o-o-kresy robią. Myślałby kto że porządna dziewczyna, a tu zajmuje się takimi obrzydliwymi rzeczami.

Ifyoulikeme Odpowiedz

Nie martw się, jak przestaniesz być atencyjną piętnastolatką, to przestanie ci się wydawać, że każdy patrzy tylko na ciebie i każdego poruszają emocjonalnie twoje zachowania i ciuchy. O różnych rzeczach ludzie plotkują, ale żeby kobieta powiedziała, że kupno podpasek to skandal, to się nie zdarza. To mogła wymyśleć tylko dziewczyna, która od niedawna miesiaczkuje, i jej się wydaje to wciąż wielką rzeczą.

zdystansowany

Skandal to zakładać z góry że ktoś jest atencjuszem i się wie ile ten ktoś ma lat. Myślę że jest większe prawdopodobieństwo że usłyszała wyrwany z kontekstu fragment tego co mówiła sąsiadka a mniejsze że sąsiadka jest np. kretynką która nie wie do czego służą podpaski i je myli z prezerwatywami.
Inna sprawa że ja bym się zdenerwował na jej miejscu wypowiedzią o Sabatonie a tą o podpaskach uznał za śmieszną więc coś może jest na rzeczy że uważa to za wielką rzecz ale nie sądzę by to wtedy znaczyło że jej myślenie jest atencyjne a wręcz przeciwnie nacechowane lękiem o to że ludzie zwracają na nią uwagę choć tego nie chce. Przyjęło się że nastolatki chcą by na nie zwracano uwagę co jest niekoniecznie prawdą. Często w wieku nastoletnim ludzie zaczynają mieć nieprzyjemne uczucie bycia śledzonym i wmawianie zalęknionym nastolatkom że chcą być śledzone jest nieempatyczne i okrutne i może prowadzić do depresji która jest częsta u nastolatków.

Ifyoulikeme

Przytoczony fragment zasłyszanej rozmowy wprost wskazuje na wiek ("młodzież" - 25-latka nie nazwie już siebie młodzieżą) i na to, że sąsiadka twierdzi, że kupno podpasek to skandal. Jest oczywiste, że po pierwsze, rozmowa ra się nie wydarzyła, a po drugie, została zmyślona przez kogoś, komu się wydaje, że jest w centrum uwagi otaczających go ludzi

Dodaj anonimowe wyznanie