#EqAF2

Byłam uzależniona od: McDonalda, coli, chipsów, milki, oreo i komputera.
Znalazłam sposób.

Miałam wtedy trzydniowy urlop. Zamówiłam tyle jedzenia w maku, że się w multipli nie zmieściło. Zajechałam do biedry. Kupiłam chyba 10 l coli, milki 5 kg i chipsów całą masę. I zjadłam to wszystko naraz. Nie mogłam, ale wpychałam wszystko w siebie. Popiłam colą. Myślałam, że się zrzygam. Taki był cel. Trzy dni w kiblu grałam na laptopie. Chciało mi się spać, rzygać.

Po tych dniach męki znudziły mi się te wszystkie rzeczy. Zaczęłam zdrowo jeść i znudził mi się laptop. Dużo pieniędzy poszło, ale cel osiągnięty. Polecam.
Econiks Odpowiedz

Sposób ok ale wpychanie ja siłę nie jest dobrym rozwiązaniem bo może pęknąć żołądek

krux7735 Odpowiedz

podobno z fajkami jest tak samo: jarać do porzygu, to się obrzydzi

HansVanDanz

Mój kuzyn miał taki przypadek. Ojciec kazał mu wypalić paczkę, fajka po fajce. Czy przestał palić? Nie :D

Dodaj anonimowe wyznanie