#X3XcR

Kiedy miałem jakieś 19 lat, byłem na pogrzebie swojej prababci. Wszyscy zgromadzeni byli zrozpaczeni, a ja nie wiedzieć czemu nie potrafiłem się wczuć i wyobrażałem sobie księdza pod prysznicem, z czego zresztą miałem ubaw. Przez całą ceremonię musiałem się powstrzymywać, by nie wybuchnąć śmiechem.
Sądzę, że dla takich osób jest specjalne miejsce w piekle.
RoadTrip Odpowiedz

Też tak mam ze w najbardziej nieodpowiednich sytuacjach nagle przypomina mi się coś śmiesznego ale ja nie umiem się powstrzymywać :D

Przytulmnie Odpowiedz

Ja też wyobrażam sobie coś zabawnego w takich sytuacjach lub po prostu jestem dziwna Dlaczego? Gdy któregoś dnia wracałam ze szkoły to był akurat czyjś pogrzeb i była procesja do cmentarza i te piosenki żałobne mnie rozśmieszyły . Jestem debilem

karolyfel Odpowiedz

Tym "specjalnym miejscem w piekle" jest poczekalnia do przychodni na FNZ, pełna słuchaczek radia z Torunia.

TruskawkowyPudding

Chodziło o NFZ, prawda?

karolyfel

@TruskawkowyPudding Oczwyiście ;)

Papaja00

Otóż to.

JoffreyKingforever Odpowiedz

Wyobrażałeś sobie...

...czy WSPOMINAŁEŚ???

sprzaaataaaczkaaa Odpowiedz

Ty popaprańcu!

PsyiKoty Odpowiedz

Dla ciebie to specjalne miejsce to oferta pracy

ig3r Odpowiedz

Dla takich osób jak Ty, czy ksiadz pod prysznicem?

vSamaraMorganv Odpowiedz

Mam podobnie. Jak ktoś z rodziny umiera to wszystcy siedzą zapłakani a ja mam na to tak jakby "wywalone" nie potrafię się przejmował itd niepotrafie nawet udawać niezyje? Trudno się mówi każdy umrze

anoanonim Odpowiedz

Reakcja obronna... Śmiech zamiast łez...

Syfer Odpowiedz

Piekło istnieje dopiero, gdy ja wymyślisz, więc w twoim pewnie tak

Zobacz więcej komentarzy (3)
Dodaj anonimowe wyznanie