możliwe, że The Walking Dead - kiedyś popularny serial.
Stare wyznania są po prostu zbierane, komentarze czyszczone i wrzucane ponownie.
Dragomir
Wyznanie które nic nie wyznaje, a więc mija się z celem i założeniami tej strony, jest na głównej a w zamyśle napisane tylko po to, by jedna osoba mogła je zrozumieć a więc będzie też wiedziała, kto je napisał czyli łamie to zasadę anonimowości - i jest na głównej. Czy tylko ja czegoś tu nie rozumiem?
Frog
@Dragomir
"Czy tylko ja czegoś tu nie rozumiem?"
Nie, nie tylko Ty.
Nie rozumiesz albo jednak rozumiesz; wiesz albo może nie wiesz; jesteś pewny albo się domyślasz.
Dowcip polega na tym, że uczestniczymy w tej zabawie z własnej, nieprzymuszonej woli.
Czyż nie tak?
To nie my dysponujemy gumką do wymazywania starych lub nowych komentarzy.
Ale to my - ciągle jeszcze - zaglądamy tu, czytamy, piszemy.
"Wyznanie które nic nie wyznaje, a więc mija się z celem i założeniami tej strony"
Jak wiele,wiele innych.
A jednak tu bywamy. Czytamy, piszemy, strzelamy sobie żółwiki (lub złośliwostki).
Czyżbyśmy byli bliscy odkrycia jakiegoś fenomenu? 🤔
Dragomir
Czuję się jakbyś znowu zmierzał w kierunku teorii o botach...może tu nie ma osoby zarządzającej, tylko jakiś program?
Frog
@Dragomir
"może tu nie ma osoby zarządzającej, tylko jakiś program?"
Obecnie mój mózg sięga poziomu pod tytułem "wszystko jest możliwe".
Jednak nie sądzę, aby AI doszła już w swym progresie do momentu, w którym czerpie konkretne korzyści z wpływów na konta bankowe.
A człowiek - jak najbardziej.
Choć istotnie, czyni to przy pomocy AI.
TWD? WTF?
możliwe, że The Walking Dead - kiedyś popularny serial.
Stare wyznania są po prostu zbierane, komentarze czyszczone i wrzucane ponownie.
Wyznanie które nic nie wyznaje, a więc mija się z celem i założeniami tej strony, jest na głównej a w zamyśle napisane tylko po to, by jedna osoba mogła je zrozumieć a więc będzie też wiedziała, kto je napisał czyli łamie to zasadę anonimowości - i jest na głównej. Czy tylko ja czegoś tu nie rozumiem?
@Dragomir
"Czy tylko ja czegoś tu nie rozumiem?"
Nie, nie tylko Ty.
Nie rozumiesz albo jednak rozumiesz; wiesz albo może nie wiesz; jesteś pewny albo się domyślasz.
Dowcip polega na tym, że uczestniczymy w tej zabawie z własnej, nieprzymuszonej woli.
Czyż nie tak?
To nie my dysponujemy gumką do wymazywania starych lub nowych komentarzy.
Ale to my - ciągle jeszcze - zaglądamy tu, czytamy, piszemy.
"Wyznanie które nic nie wyznaje, a więc mija się z celem i założeniami tej strony"
Jak wiele,wiele innych.
A jednak tu bywamy. Czytamy, piszemy, strzelamy sobie żółwiki (lub złośliwostki).
Czyżbyśmy byli bliscy odkrycia jakiegoś fenomenu? 🤔
Czuję się jakbyś znowu zmierzał w kierunku teorii o botach...może tu nie ma osoby zarządzającej, tylko jakiś program?
@Dragomir
"może tu nie ma osoby zarządzającej, tylko jakiś program?"
Obecnie mój mózg sięga poziomu pod tytułem "wszystko jest możliwe".
Jednak nie sądzę, aby AI doszła już w swym progresie do momentu, w którym czerpie konkretne korzyści z wpływów na konta bankowe.
A człowiek - jak najbardziej.
Choć istotnie, czyni to przy pomocy AI.