#WncsQ

Jestem zazdrosna o psa.

Pół roku temu wzięliśmy psa ze schroniska. Mój mąż jak wraca do domu to najpierw wita się i przytula z psem. Do mnie rzuca zwykłe "hej". Jak chcemy pójść na miasto, to tylko z psem, bo on go samego nie chce zostawić, bo będzie pies smutny. Śpi z nami w łóżku przytulony do męża, mimo iż mówiłam, że nie chcę sierści w łóżku. Wyciągnąć mojego męża na wspólny spacer? Niemożliwe. Natomiast z psem wieczorem potrafi zniknąć na godzinę, żeby pies się wychodził.

Takich sytuacji jest mnóstwo. Może to głupie, ale czuję się zaniedbywana przez męża z powodu psa.
Czaroit Odpowiedz

Nie, nie jesteś zazdrosna o psa. Jesteś zazdrosna o WIĘŹ.

O to, że jakaś inna istota ma z Twoim mężem więź, jaka Was nie łączy.
Pies Ci to tylko pokazał. Gdyby nie on, prawdopodobnie długo jeszcze byś nie widziała, że czegoś w Waszej relacji brakuje.

I wiesz. Możesz pozbyć się tego psa. Ale to w żaden sposób nie sprawi, że między Tobą a mężem pojawi się intymność, za którą tęsknisz. Bo to nie pies stoi jej na drodze. Jego obecność tak naprawdę nie ma tu żadnego znaczenia.

Chcesz, by mąż witał się czule z Tobą, przytulał, całował w czółko, troskliwie otulał kocykiem i zapraszał na spacery? To zacznij budować z nim więź, której brak odczuwasz.

Rozmawiaj z nim, interesuj się jego życiem i opowiadaj o własnym, zapraszaj do ciekawych dyskusji np. o obejrzanym wspólnie filmie, żartuj, prowokuj do zabawy, bądź ciepła i serdeczna. Ale też buduj swoje życie z innymi ludźmi, realizuj się poza domem, rozwijaj się. I istnieje spora szansa, że za parę miesięcy zauważysz, iż pies całkowicie przestał Ci przeszkadzać.

NAUS Odpowiedz

Kobiety przychodzą i odchodzą, ale pies zawsze zostaje, dlatego też Twój partner docenia go w ten sposób.
Poza tym w przeciwieństwie do psa sama możesz ruszyć dupę i pójść na spacer albo na miasto, dlaczego jesteś taką egoistką? Twój mąż wykazuje się wrażliwością i odpowiedzialnością, a także siłą i wytrwałością zajmując się istnieniem, które jest zdane tylko na niego, ale już kobieta ma problem, bo świat nie kręci się tylko wokół niej. Myślę, że powinnaś się zastanowić nad sobą, przeprosić męża za oczernianie go w internecie i jakoś mu to wynagrodzić.:)

Lileao

No ja mam nadzieję że to żart, co ma wynagrodzić mężowi? Że przez to iż czuje się zaniedbana pisze o tym na anonimowych? Skoro już są małżeństwem to tak łatwo od siebie nie odejdą, powinni spędzac ze sobą czas. Rozumiem że jak będziesz mieć partnera/partnerkę i będziesz chciał(a) spędzić z nim/nią romantyczny wieczór to spędzisz go sam(a) ze sobą tak? Bo przecież, twoja druga połówka woli głaskać psa niż spędzać z tobą czas, no błagam co za idiotyzm

Lileao

No ja mam nadzieję że to żart, co ma wynagrodzić mężowi? Że przez to iż czuje się zaniedbana pisze o tym na anonimowych? Skoro już są małżeństwem to tak łatwo od siebie nie odejdą, powinni spędzac ze sobą czas. Rozumiem że jak będziesz mieć partnera/partnerkę i będziesz chciał(a) spędzić z nim/nią romantyczny wieczór to spędzisz go sam(a) ze sobą tak? Bo przecież, twoja druga połówka woli głaskać psa niż spędzać z tobą czas, no błagam co za idiotyzm

Dodaj anonimowe wyznanie